W tym roku świętował zdobycie dwóch medali. Zimą w Planicy zgarnął brąz za konkurs indywidualny na skoczni dużej, latem dorzucił złoto Igrzysk Europejskich w Zakopanem. Te, ale nie tylko, występy to dobry prognostyk przed coraz bardziej zbliżającym się sezonem Pucharu Świata. Do zimowego skakania zostało już tylko 89 dni (licząc od 28 sierpnia), a Kubackiemu marzy się ponowny atak podium klasyfikacji generalnej.
W zeszłym sezonie bardzo długo liczył się w walce o Kryształową Kulę Pucharu Świata, ale od Turnieju Czterech Skoczni - już do samego końca - kapitalnie zaczął skakać Halvor Egner Granerud. Kłopoty ze zdrowiem żony Marty sprawiły, że "Mustaf" musiał przedwcześnie zakończyć sezon. Jeszcze przed finałem Raw Air w Vikersund - skoczek zakończył skakanie w sezonie 2022/23. W rozmowie z "Super Expressem" Kubacki zapewnił, że w nadchodzącym cyklu po raz kolejny spróbuje zaatakować podium, a może nawet Kryształową Kulę.
Kubacki nie dość, że od dekady skacze na najwyższym poziomie, to również studiuje. Zawodnik Nowego Targu jest studentem Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach. Nie są to łatwe sprawy, bowiem na tego typu studiach liczy się nie tylko umysł, ale również przygotowanie fizyczne. O to jednak w przypadku medalisty olimpijskiego z Pekinu się nie powinniśmy martwić. Sama uczelnia chwali się osiągnięciami Kubackiego i faktem, że ma w swoich szeregach takiego ucznia.
Studia będą z pewnością przepustką, by w przyszłości Kubacki pomagał szukać swoich następców w młodszych pokoleniach.
ZOBACZ: Matty Cash i jego koledzy zaatakowani po meczu! Wstrząsające, obrzucali ich cegłami!