Skocznia

i

Autor: MAREK ZIELINSKI / SUPER EXPRESS Skocznia

Norwegia nie chce u siebie rosyjskich skoczków! Stanowcze słowa prezesa federacji

2022-02-26 16:04

Wygląda na to, że sobota 25. lutego może być przełomowym dniem w kontekście nakładania na Rosję sankcji w świecie sportu. Jako pierwsi przed szereg wyszli polscy piłkarze, którzy odmówili rozegrania meczu barażowego o awans na MŚ, a kilka godzin później ich śladem poszli siatkarze. Wg najnowszych informacji podobne stanowisko zajęli Norwegowie, którzy nie chcą aby rosyjscy sportowcy uczestniczyli w najbliższych zawodach PŚ oraz konkursie lotów w skokach narciarskich.

Militarny atak Rosji na Ukrainę jest bez wątpienia najgłośniejszym tematem ostatnich dni. Pomimo bardzo trudnej sytuacji cały świat – nie tylko sportu – wspiera Ukraińców w ich walce. Stanowiska światowych poważnych organizacji sportowych (m.in. FIFA czy UEFA) jak do tej pory okazywały się prawdziwą farsą. Niewykluczone jednak, że po sobotnich wydarzeniach i one będą musiały zmienić optykę i nałożyć na Rosję poważniejsze sankcje.

Wszystko zaczęło się od wspólnego oświadczenia PZPN oraz piłkarzy reprezentacji Polski, którzy zadeklarowali, że nie zagrają przeciwko Rosji w meczu barażowym o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Krótko po tym wydarzeniu ich śladem poszli siatkarze – prezes PZPS oficjalnie ogłosił, że nasza reprezentacja nie pojedzie do Rosji bronić wywalczonych w latach 2014 i 2018 tytułów mistrza świata. Co ważne, w ślad za polskimi związkami sportowymi powoli zaczynają iść również te z innych krajów.

Sonda
Czy Rosja powinna zostać wykluczona ze świata sportu?

Wg informacji przekazanych przez prezesa norweskiej federacji narciarskiej Erika Roeste, tamtejszy związek nie chce aby rosyjscy sportowcy brali udział w najbliższych zawodach Pucharu Świata oraz mistrzostwach świata w lotach narciarskich rozgrywanych w Norwegii. Nie byłby to pierwszy przejaw solidarności z Ukrainą w sportach zimowych. Przypomnijmy bowiem, że podczas zawodów PŚ w Lahti komentatorzy Eurosportu w geście protestu nie komentowali skoków oddawanych przez Rosjan.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze