- Ona jest niesamowita - mówił komentator telewizji NRK - zgniotła Marit, przez cały dystans trzymała ją w żelaznym uścisku.
- W połowie biegu Kowalczyk narzuciła tempo - pisze "Nettavisen" - którego żadna z rywalek nie była w stanie utrzymać.Po prostu je zmiażdżyła .
- Nawet wtedy, kiedy Bjorgen uzyskała nad Kowalczyk kilkusekundową przewagę - rozważało norweskie radio - Polka zachowywała pełna kontrolę nad biegiem. Kiedy na kilkusetmetrowym podbiegu odrobiła cała stratę i zyskała podobną przewagę, można było założyć się, że ten bieg wygra. I tak się stało.
- Marit Bjoergen ma 49 zwycięstw pucharowych na koncie - dodaje NRK- ale może być tak, że na 50. wygraną poczeka długo/