Czas igrzysk olimpijskich w Pekinie to dla wielu osób związanych z zimowymi dyscyplinami sportu czas wytężonej pracy. Zwłaszcza w tak dziwnych czasach w jakich przyszło nam żyć. Do stolicy Chin wybrała się liczna polska delegacja, w której skład wchodzili nie tylko sportowcy, ale również trenerzy, czy działacze. O dziwo do Pekinu nie wybrał się Adam Małysz.
Ziobro bezwzględnie o sytuacji w polskich skokach. Zero wątpliwości, wbił szpilkę Kruczkowi
Izabela Małysz pokazała wyjątkowe zdjęcie. Zrobiło się gorąco!
To o tyle duże zaskoczenie, że Orzeł z Wisły przy skoczkach jest niemal na każdych zawodach Pucharu Świata. Dyrektor ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN w rozmowie z portalem SportoweFakty WP wyjaśnił powody swojej nieobecności w Chinach. - Pierwsza kwestia to fakt, że tylko sześć osób może być w wiosce olimpijskiej. Reszta musiałaby mieszkać w hotelu - powiedział.
Niemcy wściekli po decyzjach Polki. Bezlitosne słowa. Mowa o całkowitym zniszczeniu, emocje aż kipią
W kontekście drugiego powodu był nieco bardziej tajemniczy. - To coś, o czym nie chcę mówić publicznie. Po prostu muszę o siebie zadbać - dodał Małysz. Nie oznacza to jednak, że legendarny skoczek nie ma innych obowiązków. Gdy tylko jest okazja, Małysz zapraszany jest do telewizji w roli eksperta.
Gorący całus Izabeli z Adamem Małyszem. Wyjątkowe zdjęcie
Przy okazji ostatnich konkursów skoków narciarskich na igrzyskach olimpijskich w Pekinie Małysza mogliśmy zobaczyć w studiu TVP. Aby legendarny skoczek mógł pojawić się w telewizji, musiał przyjechać do stolicy. Jak wynika ze zdjęć opublikowanych przez Izabelę Małysz, do Warszawy wybrała się wraz z mężem.
Ukochana byłego skoczka narciarskiego nie omieszkała pokazać kilku fotografii z wypadu do największego miasta w Polsce. Ale zwłaszcza jedno mogło rozgrzać fanów. Izabela Małysz pokazała romantyczną scenę, gdy daje gorącego buziaka mężowi w centrum Warszawy. Do zdjęcia dołączone serduszko. Miłosny żar aż bucha z fotografii.