Ile zarabia Thomas Thurnbichler? Odpowiedź może was zaskoczyć!
Thomas Thurnbichler przychodząc do reprezentacji Polski w skokach narciarskich był wielką niewiadomą, przede wszystkim dlatego, że choć uznawany za trenerski talent, to w przeszłości pracował tylko w drużynach młodzieżowych reprezentacji Austrii oraz był asystentem pierwszego trenera seniorskiej kadry Austrii, Andreasa Widhoelzla. Wielu fanów miało wątpliwości co do tego, jak poradzi sobie młody Austriak w roli pierwszego trenera takiej reprezentacji jak nasza, pełnej zawodników, którzy osiągali duże sukcesy na arenie międzynarodowej, będących przy tym... starszymi od swojego nowego „opiekuna”. Zaskoczenie mogło być tym większe, że Austriak „na dzień dobry” otrzymał wynagrodzenie porównywalne do tego, które miał zapewnione Michal Doleżal, z którym polscy skoczkowie odnieśli kilka znaczących sukcesów.
Jak podał Eurosport w 2023 roku, Thomas Thurnbichler otrzymuje z PZN pensję o wysokości 10 tys. euro miesięcznie, czyli około 43 tys. złotych! Do tego, jak podawał portal Sport.pl, Austriak rzekomo ma w kontrakcie również przewidziane premie za osiągnięcia z kadrą, ale tych za poprzedni sezon raczej nie otrzymał, patrząc po wynikach naszej kadry. Jak już wspomnieliśmy, na podobną pensję mógł liczyć Michal Doleżal. Thurbichler musiał liczyć się jednak z tym, że zarabia mniej, niż otrzymywał w Polsce jego rodak, Stefan Horngacher. Nie ma się jednak czemu dziwić, bo to jeden z największych specjalistów w całej dyscyplinie – Horngacher w Polsce zarabiał 12,5 tys. euro, czyli na obecny kurs nieco ponad 54 tys. złotych.