Urlop po sukcesie
Wszyscy polscy fani skoków narciarskich z pewnością nawet i za kilka lat będą wspominali z wielką nostalgią wydarzenia z Oberstdorfu. To właśnie tam bowiem na Piotra Żyłę nie było mocnych. Polski skoczek w pełni zasłużenie sięgnął po mistrzostwo świata na skoczni normalnej. To był bez wątpienia jeden z dwóch najlepszych momentów w kadrze "Biało-czerwonych" w sezonie 2020/2021, naturalnie obok triumfu Kamila Stocha w Turnieju Czterech Skoczni. Zmagania wkrótce po sukcesie w Oberstdorfie dobiegły jednak końca i skoczkowie wreszcie mogli złapać odrobinę wytchnienia. Piotr Żyła nie był w tym przypadku żadnym wyjątkiem, a popularność, której dodatkowo przysporzył sobie ogromnym sukcesem, mógł spożytkować korzystając z różnych ofert od sponsorów.
Teraz już wiadomo wszystko o małżeństwie Justyny Kowalczyk. Nie mogła przestać patrzeć, gdy jej mąż urządził jazdę
Piotr Żyła nie byłby jednak sobą, gdyby w absolutnie każdej sytuacji nie stawiał na brak jakiegokolwiek wynaturzenia. Skoczek cały czas udowadnia, że zależy mu na byciu po prostu sobą. Czasami zrzuca to na niego kłopoty! O co poszło tym razem? Szczegóły w poniższej galerii zdjęć.