Piotr Żyła od wielu lat występuje na najważniejszych imprezach w skokach narciarskich. Często świecił triumfy wraz z drużyną, a indywidualnie wyglądało to nieco gorzej. Jednak ostatnie lata to małe żniwa wiślanina, który niejednokrotnie zaskoczył fanów i ekspertów. Tak było m.in. w 2019 roku, kiedy mało kto myślał, że to właśnie Żyła będzie w stanie sięgnąć po złoty medal mistrzostw świata w Oberstdorfie. Tymczasem doświadczony zawodnik sprawił niespodziankę i na obiekcie normalnym okazał się bezkonkurencyjny.
Hannawald wprost o Żyle. Mówi o wyjątkowym aspekcie
Tym samym dwa lata później występuje w roli obrońcy tytułu i w Planicy na pewno chciałby powtórzyć sukces z niemieckiego obiektu. Będzie to niebywale trudne, bo jest wielu innych zawodników, którzy prezentują wyższą formę od wciąż aktualnego mistrza świata. Natomiast zdaniem Svena Hannawalda, Żyła ma szansę na kolejny złoty medal. - W mojej opinii jest on w gronie zawodników z najmocniejszym odbiciem. Piotr wciąż ma duże możliwości. Jeśli tylko zachowa spokój i chłodną głowę, i nie przesadzi z szaleństwem, to bez dwóch zdań zasługuje na miano jednego z kandydatów do medalu - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty WP.
Niemiec zwrócił również uwagę, że sposób celebracji sukcesów przez Żyłę jest oryginalny. - Pod tym względem Piotr rzeczywiście jest wyjątkowy. On nawet w przypadku zwykłych pucharowych konkursów po dobrym skoku "odlatuje", a gdy chodzi o loty czy zawody wyższej rangi, w trakcie których jest większa adrenalina i emocje, to wtedy rzeczywiście trudno przewidzieć, co on jeszcze wykombinuje na koniec. Ale trzeba przyznać, że fajnie jest obserwować i przeżywać razem z nim jego reakcje i emocje, bo większość zawodników jest zdecydowanie bardziej zachowawcza i spokojniejsza - zauważył Hannawald.