Jan Ziobro

i

Autor: Radosław Jóźwiak/CYFRASPORT Jan Ziobro

Wszystkie grzechy Jana Ziobry. "Słaba forma, nadwaga, wygórowane ambicje"

2018-01-18 8:23

Jan Ziobro (27 l.) nie trenuje i podtrzymuje decyzję o zawieszeniu kariery w skokach narciarskich. Jak dotąd nie wyjawił szczegółów, które potwierdziłyby zarzuty, iż był niszczony jako zawodnik. W rozmowie z "Super Expressem" o swoim byłym już podopiecznym opowiedział Robert Mateja, asystent trenera w kadrze B, który przyznał m.in., że problemem Ziobry był niełatwy charakter, słaba forma i... nadwaga.

Swoje ostatnie skoki zawodnik ze Spytkowic oddał podczas zgrupowania kadry B w Zakopanem przed nowym rokiem. Nie został powołany na Puchar Kontynentalny w Titisee (6-7 stycznia) i wyjechał przed czasem.

- Skakał na tym zgrupowaniu na poziomie zbliżonym do kolegów, a znacznie lepiej od Andrzeja Stękały - przyznaje Robert Mateja (43 l.), trener asystent kadry B. - Stefan Horngacher od dawna nie widział go w składzie. Może uważał, że stać go na więcej niż osiąga. Może zaważył niełatwy charakter. Domyślam się też, że waga jego ciała nie była taka, jak oczekiwał Horngacher. Natomiast ambicje Janka na pewno sięgają wysoko.

A czy jego forma była ostatnio godna udziału w wielkich imprezach?

- Na miejsce w kadrze A zasługiwał w poprzednim sezonie. Teraz nie doszedł do formy godnej Pucharu Świata. Była ona na poziomie jego kolegów, którzy w Pucharze Kontynentalnym zajmują odległe lokaty - ocenia trener Mateja. - Dopełniała się czara jego goryczy. Teraz się wylała.

Obecnej zimy Ziobro wystąpił w dwóch imprezach: PŚ w Wiśle (nie przeszedł kwalifikacji) i Pucharze FIS w Norwegii (lokaty 20. i 14.).

Prezes PZN Apoloniusz Tajner (64 l.) przekazał nam oświadczenie Prezydium PZN, w którym padają m.in. takie słowa:

"Odczucia zawodnika o dyskryminowaniu Go przez członków sztabu szkoleniowego są nieuzasadnione, a powołania do udziału w zawodach FIS były podyktowane tylko i wyłącznie aktualnym poziomem sportowym i aktualną formą sportową. Warunków tych, w ocenie sztabu szkoleniowego, zawodnik nie spełnił. W związku z oświadczeniem zawodnika o zawieszeniu swojej kariery sportowej Prezydium PZN podjęło decyzję o skreśleniu Jana Ziobry ze składu Kadry Narodowej B w skokach narciarskich z dniem 15.01.2018 roku".

Stefan Horngacher zgodnie ze strategią przyjętą wiosną 2016 r. sprawuje nadzór nad wszystkimi grupami kadry mężczyzn: A, B i C. Ta pierwsza odnosi wielkie sukcesy latem i zimą. W pozostałych jedynym wyróżniającym się zawodnikiem jest 17-letni Tomasz Pilch.

- Po odejściu Horngachera pozostaną nam trzydziestolatkowie, tudzież Maciej Kot i Dawid Kubacki. Za nimi długo nic. Będziemy czekać, aż do sukcesów dojdzie Tomek Pilch - mówi nam anonimowo osoba związana ze skokami narciarskimi w Zakopanem. - Kadra B skacze kiepsko, ale przecież dopiero start w najwyższej rangi zawodach dodaje szczególnego animuszu. Tymczasem w dwóch konkursach Turnieju Czterech Skoczni i w Bad Mitterndorf nie wystawiliśmy siódmego zawodnika - dodaje.

ZOBACZ: Adam Małysz odpowiedział na kolejne zarzuty Jana Ziobry

Najnowsze