- Nie złapałem wirusa, tylko miałem kontakt z osobą zarażoną - wyjaśnia ze śmiechem wspinacz, który ma w dorobku cztery szczyty powyżej 8000 m. - Przebywam w domu w górach, a kwarantanna zaraz ma się skończyć. Przeszedłem jeden test antywirusowy z wynikiem negatywnym, a wkrótce mam poddać się drugiemu.
Po drugim negatywnym teście Andrzej Bargiel będzie mógł kontynuować program LottoBargiel Challenge, w którym wraz z Totalizatorem Sportowym pobudza ludzi do aktywności sportowej.
* Andrzej Bargiel w latach 2013-2018 dokonał wejścia na wierzchołki i zjazdy na nartach z nastepujacych ośmiotysieczników: środkowego wierzchołka Sziszapangmy (8008 m) w roku 2015, Manaslu (8156 m) w r. 2014, z Broad Peak (8051 m) w 2015 i wreszcie z „góry śmierci” K2 (8611 m) w lipcu 2018. Z trzech wierzchołków zjechał do baz, z Manaslu wyczyn udał się częściowo.