Kraft wygrał obydwa konkursy na inaugurację w fińskiej Ruce, a w sobotę i niedzielę triumfował dwa razy w norweskim Lillehammer (najpierw na skoczni HS98, potem na obiekcie HS140), dodatkowo zwyciężając w kwalifikacjach. Każdy triumf w sesji kwalifikacyjnej to kolejne 3 tysiące franków szwajcarskich. Austriak zarobił więc, przeliczając na złotówki, 265 tysięcy.
Żadnego z biało-czerwonych, którzy słabo rozpoczęli sezon, nie ma w czołowej "20" finansowego zestawienia. Najlepszy z nich, Dawid Kubacki, zajmuje 24. miejsce z zarobkiem w wysokości 3600 franków (ok. 16 500 zł).
FIS w tym sezonie delikatnie podniósł gratyfikacje finansowe dla skoczków. Za pierwsze miejsce w konkursie indywidualnym płaci teraz 13 tys. franków. Wypłatę otrzymuje każdy zawodnik, który przebrnie pierwszą serię konkursowąk. Za 30. miejsce jest to 400 CHF (około 1800 zł). Skoczkowie mogą jeszcze w tym sezonie wygrać "extra" 100 tysięcy franków. Te czekają na triumfatora Turnieju Czterech Skoczni. Połowa tej kwoty, jako bonus do konkursów, czeka na zwycięzcę Raw Air.
Lista płac PŚ w skokach narciarskich po 4 z 41 konkursów:
1. Stefan Kraft (Austria) 58 000 CHF (265 600)
2. Andreas Wellinger (Niemcy) 37 000 (169 500
3. Jan Hoerl (Austria) 24 200 (110 800) ...
24. Dawid Kubacki (Polska) 3 600 (16 500)
25. Piotr Żyła (Polska) 3 200 (14 600)
34. Paweł Wąsek (Polska) 1 100 (5000)
40. Kamil Stoch (Polska) 400 (1800)