Agnieszka Radwańska to jedna z czołowych polskich sportsmenek. Zanim weszła na szczyt, czekało ją wiele życiowych zakrętów. Nikogo, kto interesuje się światem sportu z pewnością to nie dziwi! Tenisiści nie mają łatwej kariery. Ciągłe podróże, życie na walizkach i wielki trud, by wejść na światowy poziom. Ta sztuka udała się „Isi”, choć wiele osób podstawiało jej nogi. W rozmowie z „Wirtualną Polską” Radwańska opowiedziała o tym, jak padła ofiarą kradzieży. Co dużo bardziej zaskakujące, złodziejem okazała się… przyjaciółka sióstr Agnieszki i Uli Radwańskich. Trudno w to uwierzyć! Poznaj historię poniżej.
Agnieszka Radwańska padła ofiarą kradzieży. „Wyniosła nam pół domu”
„Isia” przyznała, że o tym, że ich przyjaciółka je oszukuje przekonała się w niespodziewanych okolicznościach. Stało się to podczas… zakupów oszustki z siostrą Ulą. Radwańska nie ukrywa, że traktowała ją jak trzecią siostrę.
- Znikały nam ciuchy, ale początkowo nie zwracałyśmy na to uwagi. Nie myślałam, że ktoś mógłby je ukraść. Ale raz Ula poszła z tą przyjaciółką na zakupy. Mierzą bluzki, Ula patrzy, a ta dziewczyna ma na sobie jej stanik. Kiedy siostra mi to powiedziała, zapaliła mi się lampka. Doszłyśmy, co się stało z pozostałymi rzeczami – opowiada w rozmowie z portalem SportoweFakty.wp.pl.
Roger Federer i jego majątek. Szwajcarski tenisista zarobił na fortunę, nie liczą tego w milionach
Radwańska została okradziona przez „przyjaciółkę. Szokująca historia
Agnieszka Radwańska przyznała wprost, że osoba, którą uznawały za przyjaciółkę… wyniosła im pół domu!
- Ubrania, biżuterię, sprzęty, elektronikę, torebki, płyty, aparaty... Początkowo się nie przyznawała. Byłam kilka tygodni za granicą i to Ula załatwiła z nią tę sprawę. Nie wiem, czemu to zrobiła. Chyba z czystej zazdrości. Dla nas była to nauczka do końca życia – kończy temat.
Jaka jest prawdziwa tajemnica sukcesu Igi Świątek?
Włącz podcast i posłuchaj!
Listen to "Iga Świątek rakietą numer jeden. Co wspólnego ma z Robertem Kubicą? Jak NIEMCY przywitali Lewandowskiego?" on Spreaker.