Łukasz Kubot i Marcelo Melo w świetnym stylu rozpoczęli walkę w kończących sezon ATP Finals w Londynie. Polak i Brazylijczyk w pierwszym meczu w grupie ograli 7:6(7-2), 6:4 Chorwata Ivana Dodiga i Hiszpana Marcela Granollersa. Po tym zwycięstwie Kubot i Melo odebrali efektowny puchar, bo niezależnie od pozostałych wyników w Londynie zakończą rok jako najlepsza para na świecie. - Nie spodziewałem się, że ta chwila nadejdzie. Dziękuję wszystkim, którzy wyciągnęli z nas wszystko co najlepsze - mówił wzruszony Kubot, trzymając w rękach trofeum.
Łukasz Kubot i jego dziewczyna. Kim jest Katarzyna Piter, ukochana mistrza? [ZDJĘCIA]
Polak i Brazylijczyk odebrali puchar, a teraz powalczą o kolejny oraz duże pieniądze. Nagrody w rozgrywanych w Londynie nieoficjalnych mistrzostwach świata robią wrażenie (ATP Finals, premie, nagrody pienieżne). Drugimi rywalami Kubota i Melo w kończących sezon ATP Finals będą słynni bliźniacy Bob i Mike Bryanowie, którzy też rozpoczęli rywalizację w grupie od zwycięstwa - 7:5, 6:7(3), 10-8 ze szkocko-brazylijską parą J. Murray/B. Soares. 39-letni Amerykanie to najbardziej utytułowany debel w historii. Wygrali aż 16 turniejów wielkoszlemowych, złoto igrzysk w Londynie i 10 razy kończyli sezon jako para numer 1 (2003, 2005-2007, 2009-2014). Najlepsze lata mają już jednak za sobą. W Londynie rozstawieni są z numerem 5.
Mecz Łukasza Kubota i Marcelo Melo z braćmi Bryanami ropocznie się w środę 14 listopada o godz. 13. Transmisja na Polsacie Sport.
PONIŻEJ NASZA RELACJA NA ŻYWO