- Wiało strasznie. W pierwszym secie walczyłam głównie z wiatrem - tłumaczyła swoją słabszą postawę w I secie Isia, która przegrywała go już 4:5 i 15-30. - Poza tym grałam za mało agresywnie. Cieszę się, że udało mi się nie przegrać tego pierwszego seta, a w drugim spisywałam się już dużo lepiej - dodała rozstawiona z numerem czwartym Polka.
W pierwszej partii nieradząca sobie z podmuchami wiatru Radwańska popełniła 13 niewymuszonych błędów. Jak na nią, to bardzo dużo. W drugim secie przystosowała się do trudnych warunków i było już lepiej - tylko 3 pomyłki.
Isia kontynuuje zatem wspaniałą serię zwycięstw. W tym sezonie wygrała wszystkie 10 meczów, nie tracąc w nich ani jednego seta! Jej rywalką w II rundzie Australian Open będzie Irina-Camelia Begu (22 l.). Polka i zajmująca 55. miejsce w rankingu Rumunka nigdy ze sobą nie grały.