Wcześniej Kubot, po porażce z Hiszpanem Nicolasem Almagro, pożegnał się też z turniejem gry pojedynczej.
Przeczytaj koniecznie: F1. GP Japonii. Robert Kubica pesymistą
Losu Kubota i Maracha nie podzielił najlepszy polski debel - Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Para awansowała do ćwierćfinału innego turnieju rozgrywanego w Pekinie, z serii World Tour.
"Matka" i "Frytka" pokonali 7:6, 6:4 Hiszpanów Davida Ferrera i Alberta Montanesmę.