"Na razie nic nie wiemy. Czekamy na badania" - odpisał nam w SMS-ie Dawid Celt.
Zatem dopiero po dokładnych wynikach badań okaże się, jak poważny jest to uraz. Trzymamy kciuki za dzielną Agnieszkę, która mogła poddać się w czasie finału z Pennettą, ale postanowiła walczyć do końca, mimo bólu. Oby nie musiała pauzować. Już wkrótce kolejne wyzwania - najbliższe to turniej w Miami (18.03). A 7 kwietnia Agnieszka miała wystąpić w turnieju w Katowicach. Rok temu nie udało się w nim zagrać przez przepisy WTA. Czy teraz Radwańską powstrzyma kontuzja?