Dokić odda kasę?

2009-01-24 3:00

Piątek był w Melbourne zdecydowanie dniem Jeleny Dokić (26 l.). Wracająca po depresji do wielkiej formy Australijka pokonała rozstawioną z nr. 11 Karolinę Woźniacki (19 l.) 3:6, 6:1, 6:2.

Za awans do czwartej rundy Dokić zainkasuje czek na 88 tysięcy dolarów. Okazuje się jednak, że być może aż 60 tys. będzie musiała zwrócić!

W 2007 roku John Giannarelli pomógł tenisistce odbić się od dna, płacąc jej za dietetyka i trenerów. Amerykanin zmarł na raka pod koniec ubiegłego roku. Teraz jego wujek, Max Novelli, żąda od tenisistki zwrotu pieniędzy. - Johnny zrobił wszystko, by Jelena wróciła na szczyt. Udało się i teraz powinna oddać całą kwotę - twierdzi Novelli.

Smaczku całej historii dodaje fakt, że Giannarelli był oskarżony o przemyt narkotyków z Malezji.

Tenisistka na razie nie komentuje tych informacji. Skupia się na grze - zresztą ze znakomitym skutkiem.

W walce o awans do ćwierćfinału i ponad 160 tys. dolarów Jelena Dokić zmierzy się w niedzielę z Rosjanką Alisą Klejbanową (20 l.).

Najnowsze