Hubert Hurkacz w drugiej rundzie Wimbledonu 2024. Wrocławianin w życiowej formie

i

Autor: Wimbledon.com

Wimbledon

Dramat Huberta Hurkacza. Polak zalał się łzami. Okropne obrazki z udziałem Polaka

2024-07-04 15:37

Hubert Hurkacz znany jest z trudnych początków turniejów wielkoszlemowych, ale wydarzenia z meczu 2. rundy Wimbledonu to był prawdziwy dramat. Na zegarze była już trzecia godzina i dwudziesta minuta rywalizacji z Arthurem Filsem, Polak miał na koncie obronionego meczbola i wywalczył punkt dający mu piłkę setową, ale heroizm przypłacił sporym bólem. Hubi walczył o powrót do gry, ale po chwili skreczował.

Wrocławianin skorzystał z trawiastej nawierzchni i rzucił się do piłki, pięknym wolejem zdobył punkt na 8:7 w tie-breaku czwartego seta (w setach przegrywał z Francuzem 1:2). Wydawało się, że Hurkacz kontroluje upadek i po prostu w efektownym stylu zdobył punkt, tymczasem szybko okazało się, że Polak ucierpiał. "Hubi" nie mógł się podnieść z kortu. Zrobił to po dwóch minutach. Skacząc na jednej nodze, zszedł na ławkę. Od razu wziął przerwę medyczną. 

Hurkacz wrócił na kortach po prawie dziewięciu minutach od wygranego punktu. Lekarze owinęli mu kolano całe kolano, ale to wystarczyło na rozegranie dwóch punktów. Polak nawet rzucił się do piłki, która mogła dać mu wygraną w czwartym secie. Szybko jednak podjął decyzję o rezygnacji z dalszej rywalizacji. Skreczował przy stanie 6:7 (2-7), 4:6, 6:2, 6:6 (8-9). 

Arthur Fils z klasą przyjął decyzję Hurkacza i nie eksponował radości z wygranej. Dla niego to pierwszy w karierze awans do 3. rundy turnieju wielkoszlemowego. 

Odwiedziliśmy Flashscore. Liczby nie kłamią: Lewandowski wygrał ze Świątek
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze