Polskie tenisistki meczem ze Słowenią rozpoczęły walkę w rozgrywanym w Luksemburgu w ramach Pucharu Federacji turnieju. I już po singlach były pewne zwycięstwa. Najpierw punkt dla naszego zespołu zdobyła na dużym luzie Iga Świątek. Wygrała 6:2, 6:1 z Niką Radisic. Potem wygraną Biało-Czerwonych po dramatycznej walce przypieczętowała Magda Linette. Ograła 7:5, 6:4 Tamarę Zidansik. W deblu zagrały Alicja Rosolska i Maja Chwalińska i uległy Słowenkom 5:7, 0:6. Najważniejsze, że to Polska była górą - 2-1. W piątek mecz z Turcją. Wynik meczu debla oczywiście może mieć znaczenie przy czarnym dla Polski scenariuszu w piątkowym meczu z Turczynkami. Słowenia pokonała Turcję 2-1, a Polska ograła Słowenię 2-1. Z grupy wychodzą dwie drużyny. Jeżeli w piątek Polki przegrają z Turcją 0-3, zajmą 3. miejsce w grupie. Jeżeli przegrają 1-2, zacznie się liczenie setów. Każde zwycięstwo oczywiście daje nam 1. miejsce w grupie.
Polska walczy w Grupie I Euro-Afrykańskiej Pucharu Federacji. Dawid Celt, kapitan naszej reprezentacji a prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej, poza Magdą Linette (nr 42) i Igą Świątek (nr 48) powołał też Magdalenę Fręch (nr 163), Maję Chwalińską (nr 212) i doświadczoną deblistkę Alicję Rosolską. Z drużyną do Luksemburga poleciała też młoda Martyna Kubka.
