Gorący chłopak

2009-02-12 8:00

Im większy upał, tym lepiej gra. Łukasz Kubot (27 l.) po znakomitym występie w Australii (35 stopni w cieniu) teraz fantastycznie spisuje się w Brazylii (33 stopnie). Kilka dni temu grał w Polsce (-2 stopnie) i przegrał już w pierwszym meczu...

W brazylijskim Costa do Sauipe panują upały, więc Kubot gra bardzo dobrze. Jak burza przeszedł eliminacje, pokonując trzech wyżej notowanych rywali. Wczoraj w 1. rundzie turnieju głównego wygrał 7:6 (9-7), 1:6, 6:3 z Danielem Gimeno-Traverem z Hiszpanii (24 l., 90. w rankingu ATP). Za zwycięstwo Kubot dostanie nie tylko 20 punktów do rankingu, ale także 8 tysięcy euro (36,5 tys. zł).

Dziś Polak zmierzy się z Brazylijczykiem Tomazem Belluccim (22 l., 84. ATP).

Najnowsze