Hubert Hurkacz - Alejandro Davidovich Fokina 6:1, 6:7(3), 6:1
Hubert Hurkacz szybko wziął się do pracy po Igrzyskach Olimpijskich w Tokio i od powrotu z Azji weźmie udział już w drugim turnieju ATP. Po niespodziewanej porażce naszego najlepszego tenisisty z Liamem Broadym w II rundzie igrzysk, Hubert Hurkacz udał się do Kanady, aby wziąć udział w turnieju w Toronto. Tam radził sobie całkiem nieźle, awansując nawet do ćwierćfinału imprezy. Tam czekało go jednak starcie z Daniłem Miedwiediewem, czyli drugą rakietą na świecie i zgodnie z oczekiwaniami, to Rosjanin był górą w tym starciu. Teraz Polak udał się do Cincinnati, gdzie w pierwszej rundzie turnieju czeka go pojedynek z Alejandro Davidovichem Fokiną. Hiszpan, pomimo tego, że jest notowany dopiero na 34. miejscu w światowym rankingu, nie jest wygodnym rywalem dla Polaka, który w stawce zajmuje 12. miejsce. Do tej pory zawodnicy dwukrotnie spotkali się na korcie, podczas US Open w 2020 roku oraz podczas imprezy w Montpellier w lutym. W obu starciach lepszy okazał się Davidovich Fokina i teraz Hubert Hurkacz będzie miał kolejną, trzecią już okazję do tego, aby pokonać Hiszpana.