Iga Świątek - Jessica Pegula 2:1 (4:6, 6:2, 6:2)
Iga Świątek - Jessica Pegula
Witamy w relacji live z meczu WTA San Diego między Igą Świątek a Jessicą Pegulą. Początek emocji o godzinie 23:00. Zapraszamy serdecznie!
Dobry wieczór! O 23:00 polskiego czasu Iga Świątek rozpocznie walkę o finał turnieju w San Diego. Jej rywalką będzie Jessica Pegula.
Do tej pory panie mierzyły się ze sobą 4 razy, z czego aż trzy przypadły na ten rok i wszystkie te starcia wygrała Świątek. Pegula zwyciężyła raz, ale było to w 2019 roku.
Trwa rozgrzewka, za chwilę zaczynamy!
Grają! Świątek serwuje.
Źle zaczyna Iga, podwójny błąd serwisowy, siatka i jest 0:30.
Dwa świetne winnery Igi! 30:30.
Świątek mogła domknąć gema, ale wyrzuciła na aut, równowaga.
1:0
Gem Świątek. Pierwszy gem i już mieliśmy sporo walki. Trochę błędów ze strony Polki sprawiło, że gem rozstrzygał się na przewagi, ale pierwszą szansę Iga wykorzystała po piłce wyrzuconej na aut przez Pegulę.
1:1
Gem Pegula. Iga próbowała agresywnie atakować przy podaniu rywalki, lecz na razie nie wychodziło jej to najlepiej. Wyrwała dwa punkty, ale więcej nie dała rady, Pegula broni podanie.
Zapowiadał się łatwy gem, a jest już tylko 40:30 dla Igi.
2:1
Gem Świątek. Świetnie zaczęła Iga, rozprowadzała rywalkę po korcie tak, że ta nie była w stanie odebrać piłki w kluczowych momentach, dorzuciła też asa. Od stanu 40:0 przydarzyły się jej dwa błędy, ale zaraz zakończyła gema świetnym serwisem, po którym Pegula odbiła piłkę w aut.
Może być ciekawie, 30:30.
2:2
Gem Pegula. Świątek dobrze atakowała podanie rywalki, wywalczyła dwa punkty, ale w kluczowym momencie najpierw wyrzuciła w aut, a za chwilę trafiła w siatkę i Amerykanka obroniła podanie.
3:2
Gem Świątek. Nie było łatwo, Pegula wyrwała Idze dwa punkty i przez chwilę było niebezpiecznie. Przy stanie 30:30 jednak Amerykanka pomyliła się i wyrzuciła na aut, a za moment Polka zagrała asa i wygrała gema!
40:30 dla Igi przy podaniu Peguli! Break-point!
Polka nie wykorzystała szansy, wyrzuciła na aut i jest równowaga.
Świetna akcja Igi, odpychała rywalkę od siatki i w końcu ją "wykończyła", kolejny break-point!
4:2
Gem Świątek, przełamanie! TAK JEST! Iga znów dobrze zaatakowała podanie rywalki, zepchnęła ją do obrony i w końcu zagrała piłkę, której Pegula nie zdołała odebrać!
Błędy Polki, 15:40, dwa break-pointy dla Amerykanki...
4:3
Gem Pegula, przełamanie! Niestety, Świątek mocno walczyła o przełamanie i zaraz sama dała się przełamać. Sporo błędów i na koniec wyrzuciła piłkę na aut. Wielka szkoda.
Teraz 40:15 dla Polki przy podaniu rywalki! Dwa break-pointy dla Igi!
Pegula szybko broni oba break-pointy, równowaga.
4:4
Gem Pegula. Amerykanka od stanu 15:40 wygrała cztery piłki z rzędu i nie dała szansy Świątek na przełamanie. Szkoda, bo wydawało się, że Polka była niezwykle blisko uzyskania ponownie przewagi.
30:40, Pegula ma break-pointa...
4:5
Gem Pegula, przełamanie! Niestety! Na koniec Świątek popełnia podwójny błąd serwisowy i przegrywa swoje podanie. Pegula zaraz będzie serwować po seta.
30:30, Iga jeszcze walczy o wyrównanie stanu seta.
Pegula w siatkę, 30:40 i break-point dla Polki!
Teraz Świątek w siatkę, równowaga...
4:6
Gem i set Pegula! Iga od stanu równowagi dwa razy zagrała na aut i przegrywa pierwszego seta. Od stanu 4:2 nasza zawodniczka przegrała cztery gemy z rzędu. Nie wygląda to dobrze.
Mamy mały problem - zaczął padać deszcz! Za chwilę dowiemy się, ile potrwa przerwa w grze.
Linie wytarte, wracamy do gry! Serwuje Iga Świątek.
A jednak nie... Iga Świątek już szykowała się do serwisu, a deszcz znowu zaatakował. Kolejna przerwa.
Zawodniczki zeszły z kortu, teraz przerwa może potrwać nieco dłużej. Czekamy na zmianę warunków pogodowych.
Na razie niewiele wskazuje na to, żeby panie miały wrócić. Czekamy.
Niestety, wciąż musimy czekać na powrót zawodniczek na kort. Nie ma jednak informacji, by mecz nie miałby zostać wznowiony.
A była taka piosenka, że w Kalifornii nigdy deszcz nie pada. @iga_swiatek , trzymaj się, dziewczyno! My poczekamy
— Krasnowska Violetta (@KrasnowskaV) October 15, 2022
Fani muszą uzbroić się w cierpliwość, jest jednak szansa, że deszcz przestanie padać.
Jeśli sprawdzą się prognozy, to będziemy mieli długą przerwę w tym meczu. Iga Świątek i Jessica Pegula zeszły z kortu chwilę po północy naszego czasu, a deszcz ma przestać padać około godziny 1.15. https://t.co/YKEZHSmYEs
— Łukasz Jachimiak (@LukaszJachimiak) October 15, 2022
Panie rozpoczynają rozgrzewkę przed powrotem do gry, za parę minut rusza drugi set!
Zaczynamy drugiego seta, Świątek serwuje.
4:6, 1:0
Gem Świątek. Dobry, ważny gem dla Świątek. Polka oddała rywalce tylko punkt i świetnie weszła w drugą partię po długiej przerwie.
4:6, 2:0
Gem Świątek, przełamanie! Polka błyskawicznie przełamuje rywalkę, Pegula nie zdobyła nawet punktu przy swoim serwisie. Piękny początek seta.
4:6, 3:0
Gem Świątek. I jest kolejny gem dla Polki! Choć nie był aż tak łatwy, straciła dwa punkty, to jednak decydującą akcję poprowadziła bardzo pewnie i ma już 3 gemy na swoim koncie przy zerowym stanie rywalki.
Zacięty gem przy podaniu Peguli, równowaga.
4:6, 3:1
Gem Pegula. Przy stanie 40:40 wydawało się, że Świątek już rozbiła Pegulę, ale dostała trudny lob i wyrzuciła na aut! Chwilę później dobry serwis dał Amerykance punkt i pierwszy gem w tym secie.
Iga w siatkę, 30:40, break-point dla Peguli...
Broni się Iga świetnym, mocnym serwisem. 40:40.
4:6, 4:1
Gem Świątek. Nie było łatwo, ale Świątek dała radę. Przy przewadze nie trafiła pierwszym serwisem, ale drugi był na tyle dobry, że Pegula wyrzuciła na aut. Kolejny krok w kierunku trzeciego seta.
Kolejny zacięty gem, 30:30 przy podaniu Peguli.
4:6, 4:2
Gem Pegula. "Wybroniła" się Pegula, choć tak naprawdę nie musiała bronić żadnego break-pointa. Presja z pewnością jednak była przy stanie 30:30.
4:6, 5:2
Gem Świątek. Choć wymiany były na styku, to ostatecznie Polka wygrywa gema oddając tylko jeden punkt. Presja na Peguli coraz większa w tym secie.
Gubi się Pegula. Uderzenie w siatkę, a zaraz potem podwójny błąd serwisowy, 0:30.
Świetny forhend Polki, dwie piłki setowe dla Świątek!
Pegula pierwszą broni, jeszcze jedna.
4:6, 6:2
Gem i set Świątek, przełamanie! Pegula nie dała rady, wydawało się, że Świątek uderzyła źle po przekątnej, ale jakimś cudem piłka trafiła w linię i Pegula nie zdążyła do niej dobiec. Iga przełamuje rywalkę i wygrywa drugiego seta!
Startujemy z trzecim setem, serwuje Świątek.
4:6, 6:2, 1:0
Gem Świątek. Iga jest w gazie, nie oddała rywalce nawet punktu - świetnie rozprowadzała ją po korcie, kończyła punkty i wymuszała na niej błędy.
4:6, 6:2, 1:1
Gem Pegula. Amerykanka jest wciąż bardzo groźna przy swoim podaniu. Dość szybko wygrany gem dający do zrozumienia, że tu może być jeszcze wiele emocji i walki.
4:6, 6:2, 2:1
Gem Świątek. Dwa pierwsze serwisy dały Idze punkty, w kolejnej akcji wyrzuciła na aut, ale zaraz potem znów Pegula nie zdołała odebrać serwisu. Na koniec Amerykanka zagrała niecelnie i kolejny pewny gem na konto Polki.
Pegula w siatkę, 30:40, break-point dla Świątek!
Iga świetnie rozprowadziła rywalkę po korcie, ale zagrała za linię boczną, równowaga.
Polka znów w aut, ale Pegula nie domknęła gema, znów równowaga.
4:6, 6:2, 2:2
Gem Pegula. Amerykanka zdołała obronić swoje podanie, choć Świątek znów była blisko, aby odebrać jej podanie.
Świątek dwa razy na aut, 15:30, oby to nie była zapowiedź czegoś gorszego.
Trzeci aut Polki, 15:40, dwa break-pointy dla Peguli...
Pierwszy obroniony, Polka wymusiła błąd na rywalce i ta zagrywa za linię końcową.
Dobra akcja Świątek, nie dała szans Peguli na odebranie piłki, równowaga.
Kolejna piłka zagrana przez Igę nie trafia w kort. Przewaga Peguli.
Pegula też uderza za linię boczną, równowaga.
4:6, 6:2, 3:2
Gem Świątek. UFF! Było ciężko, było niebezpiecznie, ale Iga Świątek w końcu wygrywa gema! Pojawiło się w nim sporo błędów po obu stronach, przede wszystkim piłek autowych i tak też zakończył się gem - błędem Peguli.
Błędy Peguli, świetna akcja Świątek przy akcji i szybko mamy 40:0 dla Polki! Trzy break-pointy!
4:6, 6:2, 4:2
Gem Świątek, przełamanie! JEST! Pierwszego break-pointa Pegula obroniła, ale kolejnego już nie dała rady. Długa wymiana, Świątek musiała się nieźle wyciągnąć, ale w końcu przy siatce zagrała tak, że Amerykanka nie zdołała odebrać.
4:6, 6:2, 5:2
Gem Świątek. Niezwykle ważne potwierdzenie przełamania. Dość długie wymiany, ale lepsza w nich była Iga, która oddała rywalce tylko punkt.
Pegula sporo się myli 30:15 dla Polki.
Ależ aut Amerykanki! 40:15 i dwie piłki meczowe dla Świątek!
Teraz Polka nie wytrzymała ciśnienia, aut, 30:40.
4:6, 6:2, 6:2
Gem, set i mecz Iga Świątek! Pegula trafia w siatkę i tym samym Iga Świątek wygrywa trzeciego seta, a w konsekwencji cały mecz i awansowała do finału turnieju WTA w San Diego!
Dziękujemy za uwagę, to już wszystko z naszej strony, zapraszamy na kolejne relacje na żywo na sport.se.pl. Do zobaczenia!
Iga Świątek - Jessica Pegula RELACJA NA ŻYWO. Tenis WTA San Diego: Świątek - Pegula LIVE w INTERNECIE [WYNIK]
a Świątek gra inaczej niż inne tenisistki, ma wyjątkowy styl. Może to robi różnicę" - przyznała Amerykanka Jessica Pegula przed spotkaniem z liderką światowego rankingu w półfinale turnieju WTA 500 na twardych kortach w San Diego. Ich mecz w sobotę o godz. 23 czasu polskiego.
Świątek w 1. rundzie miała tzw. wolny los, w 2. wygrała z Chinką Qinwen Zheng 6:4, 4:6, 6:1, a w ćwierćfinale potrzebowała zaledwie 65 minut, by uporać się z Amerykanką Cori "CoCo" Gauff 6:0, 6:3.
Z kolei Pegula, która jest w imprezie rozstawiona z numerem czwartym, w piątek pokonała swoją rodaczkę Madison Keys 6:4, 7:5. Tym zwycięstwem przypieczętowała awans do kończącego sezon turnieju WTA Finals w Fort Worth w Teksasie (31 października - 7 listopada).
"To duże osiągnięcie. Zresztą jestem podwójnie szczęśliwa, bo zagram także w deblu z Cori Gauff. Jej niewiele brakuje, by również zapewnić sobie miejsce w singlu i nie miałabym nic przeciwko temu, abyśmy były podwójnie zapracowane w Teksasie" - przyznała Pegula.
Ze Świątek zna się świetnie. W sumie zmierzyły się ze sobą już czterokrotnie, w tym razy tylko w tym sezonie. Wszystkie tegoroczne pojedynki rozstrzygnęła na swoją korzyść Polka, a Amerykanka jedyne zwycięstwo odnotowała w 2019 roku w Waszyngtonie.
"Grałem ze Świątkiem tak często, że wiem, czego się spodziewać. Ona prezentuje super atletyczny i agresywny tenis, a do tego bardzo dobrze broni. Zresztą wszystko na korcie robi na naprawdę wysokim poziomie. Gra trochę inaczej niż inne tenisistki, ma wyjątkowy styl. Może to robi różnicę, bo trudno się przyzwyczaić do takiego sposobu gry" - analizowała 28-letnia Pegula.
Jak dodała, być może w końcówce sezonu jej szanse nieco rosną, ale nie chce przeceniać tego faktu.
"Być może lepiej grać z nią właśnie pod koniec roku, kiedy jest już zmęczona sezonem, ale w sumie nie wiem. Zawsze jest ciężko. Zobaczymy, jak ułoży się mecz" - zaznaczyła Amerykanka.
Polka docenia klasę rywalki i ma o niej dobre zdanie.
"+Jessie+ jest jedną z najsolidniejszych zawodniczek w tourze, ciężko się gra przeciw niej. Nasze mecze są zawsze wyczerpujące fizyczne i wyrównane, choć wyniki mogą wskazywać na bardziej jednostronne. Trzeba jednak zauważyć, że często jest równowaga i decyduje gra na przewagi, a wtedy każdy punkt ma znaczenie i równie dobrze wszystko może się potoczyć w drugą stronę" - powiedziała Świątek.
Liderka światowego rankingu przyznała też, że solidność Peguli pozwala określić też własny poziom.
"Cieszę się, że zagramy przeciwko sobie, ponieważ to zawsze wymagający sprawdzian i test mojej dyspozycji" - dodała 21-letnia Polka.
Drugą parę półfinałową w turnieju w San Diego, którego pula nagród wynosi 757,9 tys. dolarów, tworzą Amerykanka Danielle Collins i Chorwatka Donna Vekic.
Wynik ćwierćfinałów:
- Iga Świątek (Polska, 1) - Cori Gauff (USA, 6) 6:0, 6:3
- Donna Vekic (Chorwacja) - Aryna Sabalenka (Białoruś, 3) 6:4, 6:7 (5-7), 6:1
- Jessica Pegula (USA, 4) - Madison Keys (USA) 6:4, 7:5
- Danielle Collins (USA) - Paula Badosa (Hiszpania, 2) 7:6 (7-5), 6:4