Iga Świątek kolejny raz mogła cieszyć się ze zwycięstwa w turnieju Rolanda Garrosa. Liderka światowego rankingu pokazała się ze znakomitej strony podczas French Open, a potwierdzić może to fakt, że dopiero w finałowym starciu jej rywalka była w stanie wygrać chociaż jednego seta. 22-latka po drodze pokonywała takie tenisistki Beatriz Haddad Maia oraz Coco Gauff, w obu przypadkach mecze zakończyły się w dwóch partiach, dzięki czemu liderka światowego rankingu mogła się bardziej skupić na kolejnych pojedynkach. Raszynianka dzięki zwycięstwu utrzymała 1. miejsce w rankingu WTA, a oprócz tego wyprzedziła Arynę Sabalenkę w innym rankingu, gdzie prowadziła zaciętą rywalizację.
Iga Świątek w końcu to zrobiła! Polka wyprzedziła odwieczną rywalkę
Wszyscy kibice czekali na wielkie starcie podczas turnieju Rolanda Garrosa, w którym Świątek zawalczy z Sabalenką o ostateczny triumf. Tak się jednak nie stało i w półfinale doszło do niemałej niespodzianki, wówczas Muchova pokonała po morderczym spotkaniu Białorusinkę. Czeszka w finale pokazała się ze znakomitej strony i cały czas walczyła o końcowe zwycięstwo, jednak 22-latka zachowała do końca zimną krew, co zaowocowało zwycięstwem 6:4. Dla Raszynianki było to wyjątkowa wygrana, ponieważ oprócz triumfu w czwartej wielkoszlemowej imprezie i utrzymaniu się na 1. miejscu w rankingu WTA, Polka wyprzedziła wspomnianą Sabalenkę także w innej klasyfikacji pierwszy raz od początku sezonu. Chodzi o bilans zwycięstw, Świątek ma w tym momencie 85,4 % spotkań (35 wygranych i 6 porażek), a 25-latka w 85 % (34-6).