Spis treści
- Górak: Proste straty napędzały Koronę
- GKS chciał przejąć inicjatywę
- Sędziowie muszą brać odpowiedzialność
Górak: Proste straty napędzały Koronę
Beniaminek w końcówce pierwszej połowy stracił gola, którego strzelił Jewgiennij Szykawka. To właśnie postawa zespołu w tej części nie przypadła do gustu trenerowi katowiczan.
- Nie udała nam się kompletnie pierwsza połowa - wyznał trener Rafał Górak podczas konferencji prasowej, cytowany przez PAP. - Jestem z niej bardzo niezadowolony. Było zbyt wiele prostych strat i zbyt wiele rzeczy, które po prostu napędzały Koronę do tego, aby było groźnie pod naszą bramką.
Chłopak ze Śląska już po raz drugi katem śląskiego beniaminka. Korona w górnej połówce tabeli!
GKS chciał przejąć inicjatywę
Szkoleniowiec pochwalił zespół za grę po przerwie, że starał się podjąć rękawicę z gospodarzami.
- W drugiej połowie próbowaliśmy ten mecz odwrócić - wyliczał Górak, cytowany przez PAP. - Chcieliśmy poprawić grę i być cierpliwym. Było wiele takich momentów, gdy chcieliśmy przejąć inicjatywę. Dziesięć minut przed zdobyciem bramki byliśmy już naprawdę sobą.
Kacper Tobiasz z jubileuszem w Legii. Walnął setkę i zgarnął puchar!
Sędziowie muszą brać odpowiedzialność
Bramkę dla GKS zdobył Oskar Repka, który został ukarany czerwoną kartką, za dwie zółte. Szkoleniowiec uważał, że jego zawodnik został niesłusznie wyrzucony z boiska. Ale dodał, że nie miało to wpływu na wynik spotkania.
- Mecz był czysty, prowadzony fair, chociaż zawodnicy grali momentami dość twardo - wymieniał Górak, cytowany przez PAP. - Zawsze trzeba brać odpowiedzialność za swoją drużynę. Jednak sędziowie również muszą brać bardzo dużą odpowiedzialność za to, co się dzieje. To nie był faul, aby karać zawodnika drugą żółtą kartką i wyrzucać go.
To będzie punkt kulminacyjny dla Lecha? Marcin Żewłakow nie ma wątpliwości
- Zawsze trzeba brać odpowiedzialność za drużynę. Jednak sędziowie również muszą brać bardzo dużą odpowiedzialność za to, co się dzieje. To nie był faul, aby karać zawodnika drugą żółtą kartką i wyrzucać go - powiedział Rafał Górak, trener GKS po przegranej 1:2 z Koroną w 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy.
Polecany artykuł: