Tobiasz zdobył drugi Puchar Polski
W pierwszym zespole warszawskiego klubu debiutował przed czterema laty. W dorobku ma srebrny i brązowy medal mistrzostw Polski oraz zdobyty Superpuchar. Przed dwoma laty błysnął w finale Pucharu Polski z Rakowem, gdy w konkursie rzutów karnych wybronił decydującą jedenastkę.
Teraz jest pewniakiem w Legii
W tym sezonie różnie mu się układało. Zaczął jako pierwszy bramkarz Legii, ale stracił końcówkę rundy jesiennej z powodu urazu ręki. W tym roku musiał poczekać na swoją kolejkę. Gdy w zimowym oknie do klubu trafił Vladan Kovacević, to on został był numerem 1. Jednak w końcu Tobiasz wrócił do bramki. Zagrał w rewanżu z Molde. Zachował czyste konto i pomógł w wywalczeniu awansu do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Teraz broni już regularnie, choć wyjątkiem był rewanż z Chelsea w Londynie.
Lech goni Raków, trafi Legię w hicie? To w nim jest nadzieja
Legia popełniała błędy przy golach
Wprawdzie Tobiasz w finale z Pogonią puścił trzy gole, ale nie można mieć do niego pretensji. W kilku innych sytuacjach zachował czujność.
- Jedyne błędy, które popełnialiśmy, to właśnie przy tych straconych golach. Reszta naprawdę wyglądała super - stwierdził w TVP Sport.
Aleksandar Vuković o energii Piasta. Na Radomiaka to nie wystarczyło [WIDEO]
Morishita załatwił Pogoń ciosem podbródkowym
Obiecujący golkiper wskazał także kluczowy moment rywalizacji. Miał on miejsce zaraz po przerwie, po wznowieniu gry, gdy Ryoya Morishita strzelił drugiego gola. To wprowadziło pewność w poczynania stołecznej drużyny.
- To był taki niespodziewany cios - przyznał Tobiasz. - Nie wiem, jak to nazwać: podbródkowy, niesygnalizowany. Potem za dużo luzu się wkradło. Najważniejsze jest to, że finalnie puchar jest nasz - opowiadał.
Legia wykonała bardzo dobrą robotę w Pucharze Polski
Nie ukrywał zawodu z powodu niepowodzenia w walce o tytuł. Legia zajmuje dopiero piąte miejsce w ekstraklasie.
- Dołożymy na pewno wszelkich starań, żeby w następnym roku zdobyć to mistrzostwo, żeby wróciło do nas - zapewniał Tobiasz. - Zrobiliśmy dobrą robotę w Europie i bardzo dobrą w Pucharze Polski, bo go zdobyliśmy - podsumował bramkarz Legii.
Kibice Lecha jak fani Legii. Wymowny transparent o Rafale Trzaskowskim. Zrobili to jako kolejni
Dorobek Kacpra Tobiasza w Legii: tak pracował na setkę!
* Ekstraklasa: 73 mecze
* Liga Konferencji: 10 meczów
* El. Ligi Konferencji: 11 meczów
* Puchar Polski: 5 meczów
* Superpuchar Polski: 1 mecz
Lechia znów to zrobiła. Beniamiek coraz bliżej utrzymania! [WIDEO]
- To był taki niespodziewany cios. Nie wiem, jak to nazwać: podbródkowy, niesygnalizowany. Potem za dużo luzu się wkradło. Najważniejsze jest to, że finalnie puchar jest nasz - powiedział Kacper Tobiasz w rozmowie z TVP Sport po wygranej Legii z Pogonią 4:3 w finale Pucharu Polski.
Polecany artykuł: