Raków najlepiej broni jako zespół
Raków może pochwalić się najlepszą defensywną na tle całej ligi. Ekipa z Częstochowy straciła tylko 19 goli, a bramkarz Kacper Trelowski w 17 spotkaniach nie dał się pokonać.
- Raków najlepiej broni jako zespół - powiedział Marek Jóźwiak w Kanale Sportowym. - To jest gra defensywna całego zespołu. To jest ta różnica między Lechem a Rakowem. Gdy Raków nie traci bramki, to kwestią czasu jest, kiedy dobije przeciwnika. Tak było ze Stalą. Ograniczenie ryzyka w Rakowie. Jeśli tracą bramki, to tylko wtedy, gdy popełniają błędy indywidualne. Tu jest taki moment, w którym można gdzieś „ukłuć” Raków.
To będzie punkt kulminacyjny dla Lecha? Marcin Żewłakow nie ma wątpliwości
Papszun to jest trener, który na każdy mecz na inny plan
Były kadrowicz uważa, że szkoleniowiec Rakowa świetnie poczyna sobie.
- Marek Papszun to jest trener, który na każdy mecz na troszeczkę inny plan - analizował Jóźwiak w Kanale Sportowym. - Ale obraz gry Rakowa absolutnie się nie zmienia. Intensywność meczu powoduje, że nie wszyscy przeciwnicy, a większość z nich, nie daje sobie z tym rady. Nawet jak nie grają pięknie, to siłą fizyczną i intensywnością zabijają każdego przeciwnika. Zmuszają go do tego, że popełniają błędy. Tak jak w meczu ze Stalą.
Goncalo Feio tak opisał triumf Legii. Padły słowa o krwi
Przerwa dobrze zrobiła właścicielowi i trenerowi Rakowa
Papszun po wywalczeniu mistrzostwa odszedł z klubu. Wrócił do niego przed startem obecnego sezonu.
- Przerwa dobrze zrobiła właścicielowi klubu, jak i Papszunowi - ocenił Jóźwiak w Kanale Sportowym. - Oni są stworzeni dla siebie. Ten rok "wakacji" spowodował, że wrócili do siebie. I to z takim efektem. To również szansa dla innych zespołów, aby z poważnymi przeciwnikami powalczyć o mistrzostwo Polski.
Kacper Tobiasz z jubileuszem w Legii. Walnął setkę i zgarnął puchar!
- Marek Papszun to jest trener, który na każdy mecz na troszeczkę inny plan. Ale obraz gry Rakowa absolutnie się nie zmienia. Intensywność meczu powoduje, że nie wszyscy przeciwnicy, a większość z nich, nie daje sobie z tym rady - analizował Marek Jóźwiak w Kanale Sportowym.
Polecany artykuł: