Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO/ALESSANDRA TARANTINO Iga Świątek

wielka nierówność

Iga Świątek może być wściekła! Te liczby nie pozostawiają złudzeń, dopadła ją wielka niesprawiedliwość

2024-05-21 7:48

Iga Świątek ma za sobą szalone, bardzo intensywne, ale też niezwykle udane dwa tygodnie. 4 maja Polka wznosiła w górę puchar za zwycięstwo turnieju WTA 1000 w Madrycie, a 18 maja dokonała tego samego w turnieju WTA 1000 w Rzymie. W szale celebracji, medialnych obowiązków i zachwytów z całego świata niknie jednak pewna, dość poważna niesprawiedliwość, jakiej ofiarą stała się Iga Świątek.

Świątek znów triumfuje, jednak jest jedno "ale"

Iga Świątek znów pokazuje, że mało która tenisistka może się z nią równać. Polka wygrała już 4 turniej w tym sezonie i za każdym razem były to prestiżowe rozgrywki rangi WTA 1000. Tym samym sięgnęła już po 21 trofeów w karierze, czyli ma o jedno więcej od Agnieszki Radwańskiej i w zasadzie trudno byłoby znaleźć jakieś pole, na którym obecna liderka rankingu nie prześcignęła starszej koleżanki. Już wcześniej prześcignęła ją także w zarobkach, które po turnieju w Rzymie urosły do 28,8 mln euro. Okazuje się jednak, że premia za zwycięstwo w stolicy Włoch nie była tak okazała, jak może się wydawać.

Agnieszka Radwańska: Czekam na miksta Świątek - Hurkacz na igrzyskach

Taka nierówność jest coraz mniej spotykana

Okazuje się, że pule nagród dla mężczyzn i kobiet w turniejach w Rzymie różnią się znacznie – tenisiści zarobili tam niemal dwa razy więcej! Ich pula nagród wynosiła ok. 9,1 mln euro, a pań ok. 4,8 mln euro. Różnica w wypłatach dla zwycięzców i finalistów obu turniejów już tak wielka stosunkowo nie była, ale wciąż była znaczna. A Świątek już nie raz wypowiadała się negatywnie na temat nierówności płac w tenisie, więc z pewnością nie jest szczęśliwa z tego powodu.

Ostatecznie Polka zainkasowała za zwycięstwo w Rzymie 700 tys. euro (bez 10 euro), natomiast Alexander Zverev nieco ponad 963 tys. euro! Również Aryna Sabalenka zgarnęła sporo mniej niż Nicolas Jarry – 365 tys. do 512 tys. euro. Co ciekawe, WTA Rzym jest wyjątkiem w tej kwestii, bowiem w innych turniejach Masters 1000 wynagrodzenia są równe. Tak samo w turniejach Wielkiego Szlema.

Najnowsze