Iga Świątek

i

Autor: AP Photo Iga Świątek

Pasjonuje ją coś innego

Iga Świątek nawet nie zwróciła uwagi na Lewandowskiego. Bolesna prawda wyjawiona w sieci

2024-06-21 21:27

Wydawałoby się, że Euro 2024 to turniej, podczas którego wszyscy interesują się piłką nożną. Okazuje się, że wcale tak nie jest. Iga Świątek, nasza znakomita tenisistka, zdaje się zdecydowanie mocniej ekscytować zupełnie inną dyscypliną sportu. Wszystko zauważyli czujni internauci, którzy o nieznanej szerzej pasji sportsmenki napisali w mediach społecznościowych.

Iga Świątek kontra Robert Lewandowski. Ta rywalizacja o miano najlepszego sportowca czy też najlepszej sportsmenki w kraju trwa od kilku lat. W ostatnim czasie tenisistka raczej zdystansowała piłkarza, ale wciąż internauci mają spore używanie z dwójki, tworząc memy przy okazji sukcesów którejś z wymienionych postaci. Wydawałoby się, że zainteresowani wzajemnie śledzą swoje poczynania. Okazuje się jednak, że nawet przy okazji Euro 2024 w Niemczech raszynianka niespecjalnie pasjonuje się futbolem. Wszystko wyszło na jaw za sprawą czujnych internautów, którzy odkryli, że Świątek śledzi z wypiekami na twarzy zupełnie inną dyscyplinę sportu.

Iga Świątek woli siatkówkę od piłki nożnej

Przy okazji meczu o wszystko na Euro przeciwko Austrii w mediach społecznościowych Igi Świątek nie pojawił się żaden ślad z bacznego obserwowania widowiska w Berlinie. Nie było żadnego wpisu na Instagramie czy choćby krótkiego story na tym portalu społecznościowym. Niedługo wcześniej Iga Świątek napisała za to komentarz pod wpisem Bartosza Kurka. Znany siatkarz opublikował fotkę z rozgrywek Ligi Narodów, a Świątek okazała mu wyraźne wsparcie. To nie umknęło uwadze fanów, którzy błyskawicznie przyklasnęli sportsmence za wsparcie rodaków.

Siatkarze w lepszych humorach niż piłkarze

Jeśli Iga Świątek faktycznie jest zapaloną fanką siatkówki, a nie piłki nożnej, to w piątek miała zdecydowanie lepszy humor. Bartosz Kurek i spółka odnieśli bowiem kolejne zwycięstwo. Tym razem siatkarze pokonali Argentynę 3:0. Po dziesięciu spotkaniach Ligi Narodów biało-czerwoni mają na koncie osiem zwycięstw i tylko dwie porażki. Piłkarscy kibice są w zupełnie innych nastrojach. Polacy przegrali na Euro już drugi mecz i po niepowodzeniu z Austrią (1:3) mieli już tylko matematyczne szanse na wyjście z grupy.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze