Iga Świątek trenuje już przed nowym sezonem. Na korcie testuje rakiety tenisowe. Nie zapomina też o relaksie i regeneracji. "Początek okresu przygotowawczego i ważna jego część czyli odpoczynek - poza leżeniem w seriach, także w formie spacerku po lesie" - napisała Iga, dzieląc się z fanami sympatycznym zdjęciem z leśnej wycieczki. Ten sam komentarz na Twitterze napisała również po angielsku, adresując go do fanów na całym świecie. I telefon chyba sprawił jej psikusa. Zamiast słowa "beginning" (początek) prawdopodobnie automat przy edycji tekstu wstawił słowo... "begging" czyli błaganie, żebranie. "Oczywiście początek. Ale pewnie i tak zrozumieliście haha" - poprawiła się szybko rozbawiona sytuacją Iga.
Iga Świątek, która w najnowszym rankingu WTA zajmuje wciąż 17. miejsce, do gry ma wrócić w styczniu w Australii. Wciąż jednak nie wiadomo, jak będzie wyglądał kalendarz startów przed wielkoszlemowym Australian Open (18-31.01). Rząd w tym kraju wprowadził bardzo restrykcyjne przepisy w związku z pandemią, które mocno komplikują organizację turniejów (głównie chodzi o obowiązkową kwarantannę zawodników). Trwają kluczowe rozmowy i wkrótce mają zapaść najważniejsze decyzje.