Iga Świątek po US Open była zgłoszona do turniejów w Seulu i w Pekinie, ale do Azji ostatecznie nie poleciała. Szczególnie rezygnacja z występu w stolicy Chin była bardzo zaskakująca, bo Polka rok temu w znakomitym stylu wygrała te zawody i miała bronić aż 1000 punktów. "Z powodów osobistych jestem zmuszona wycofać się z turnieju w Pekinie. Jest mi bardzo przykro, bo w zeszłym roku spędziłam naprawdę wspaniały czas, grając w tym mieście i wygrywając turniej, i bardzo czekałam na powrót. Wiem, że mimo to kibice doświadczą świetnego tenisa na tym turnieju, choć przykro mi, że tym razem nie będę jego częścią - Iga Świątek" - takie oświadczenie rozsyłała nasza gwiazda, wyjaśniając swoją decyzję.
Iga Świątek nie zagra również w Wuhan? Mamy komentarz jej zespołu
Iga Świątek zgłoszona jest do turnieju WTA 1000 w Wuhan, który rusza 7 października. Jednak to nie przesądza, że Polka tam wystąpi, bo - zgodnie z procedurami WTA - zawodniczki zgłaszają się do zawodów z dużym wyprzedzeniem, ok. miesiąc przed. I zawsze mogą się wycofać, tak jak zrobiła to Iga przed imprezami w Seulu i Pekinie.
Tymczasem portal I.pl poinformował właśnie, że Iga Świątek w Wuhan nie zagra, a do gry wróci dopiero w WTA Finals w Rijadzie (2-9 listopada). Dziennikarz Jacek Kmiecik twierdzi, że zespół tenisistki uznał, że potrzebna jest jej dłuższa przerwa i dojście do siebie nawet kosztem utraty pozycji nr 1 w rankingu WTA.
Zespół Igi Świątek nie potwierdza tych informacji. Paula Wolecka, odpowiedzialna za kontakt z mediami PR-menedżerka liderki rankingu WTA, przesłała nam taki komentarz: "Nie podaliśmy żadnych takich informacji. Ostatnią przekazaną informacją jest ta o wycofaniu się z turnieju w Pekinie z powodów osobistych. Kolejny turniej, do którego zgłoszona jest Iga to ten w Wuhan i w tej kwestii nic się nie zmieniło."