Iga Świątek z powodu kontuzji ramienia nie weźmie udziału w turnieju w Madrycie. Jak sama przyznała, decyzja nie była łatwa, ale zdrowie jest dla niej ważniejsze. Trudno jednak dziwić się, że ciało Igi Świątek zaczęło jej coraz bardziej odmawiać posłuszeństwa – Polka rozegrała w tym sezonie już 35 spotkań! Zanotowała przy tym serię aż 23. zwycięstw z rzędu, co pozwoliło jej na wzniesienie czterech pucharów za turnieje w Doha, Indian Wells, Miami (wszystkie WTA 1000) oraz Stuttgarcie (WTA 500). Po takim wyczynie należy się jej odpoczynek. 20-latka wzięła udział w konferencji prasowej, na której wyjaśniła m.in. powody swojej decyzji oraz plany na dalszą część sezonu. Nie uniknęła także bardzo medialnego ostatnio tematu wykluczenia Rosjan i Białorusinów z Wimbledonu. Liderka światowego rankingu nie chciała jednoznacznie ocenić tej decyzji.
Iga Świątek zdradziła kulisy rezygnacji z gry w Madrycie! Mówi o wielkim smutku
Iga Świątek komentuje wykluczenie Rosjan z Wimbledonu
Tenisistka z Raszyna podkreśliła, że z racji młodego wieku trudno jej o jednoznaczną opinię w sprawach, którymi na co dzień się nie zajmuje. – Trudno mi o opinię, jaka decyzja jest słuszna. Mam dwadzieścia lat i nigdy nie zajmowałam się polityką. Szczerze, nawet w życiu prywatnym nie mam wiele do powiedzenia. Powiem tylko, że właściwa decyzja to ta, która nie powoduje eskalacji wojny – powiedziała Świątek, która najwyraźniej chciała uniknąć kontrowersji.
Wojciech Fibak krytykuje organizatorów Wimbledonu! Zaskakująca postawa legendy tenisa
Należy jednak podkreślić, że jej postawa jest jednoznacznie antywojenna. – Jestem przeciwko wojnie, więc jakakolwiek decyzja, która pomoże ją powstrzymać, będzie właściwa. Nie jestem tą, która powie, jaka jest dobra decyzja – wyjaśniła na konferencji prasowej Iga Świątek, która najwyraźniej zdaje sobie sprawę z tego, że obecnie jej słowa, jako liderki rankingu WTA, ważą dużo więcej niż jeszcze kilka miesięcy temu.