Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

Iga Świątek zdradziła największe marzenie: wrócić do domu i… Nie uwierzycie!

2022-01-28 17:06

Polska półfinalistka Australian Open Iga Świątek jest jeszcze w Melbourne, gdzie odpoczywa po wyczerpującej i przegranej walce o finał z Danielle Collins. Jak jednak przyznała, chciałaby czym prędzej wrócić do domu, ma bowiem w planie coś, do czego najbardziej ją w tej chwili ciągnie. Co to takiego? Możecie być zaskoczeni.

Po dobrej grze w Australii Świątek dotarła do półfinału, w którym nie sprostała grającej jak maszyna Amerykance Collins. Nie miała przez całe spotkanie odpowiedzi na potężne zagrania rywalki, która zdominowała siłą najlepszą polską tenisistkę. Na pewno jednak Iga nie ma się czego wstydzić i może z podniesioną głową wyjeżdżać z antypodów. Kiedy 24 godziny po porażce półfinałowej analizowała jej przyczyny w wypowiedzi dla PAP, skomentowała: – Ten mecz opierał się głównie na szybkiej reakcji i pierwszych piłkach. Poza tym dobrze się czułam i jestem przyzwyczajona do gry na zmęczeniu. Jestem na tyle dobrze przygotowana fizycznie, że gdybym miała więcej szans pograć z Danielle dłuższe akcje, to ten mecz łatwiej byłoby mi odwrócić na swoją korzyść. Ona ewidentnie zdominowała mnie w tych krótkich wymianach – wskazuje Iga Świątek.

Wstrząsające sceny podczas Australian Open. Daniił Miedwiediew nie utrzymał nerwów na wodzy i zaczął wydzierać się na sędziego

Do kolejnego startu w turnieju WTA w Dubaju pozostały dwa tygodnie. Jak je spędzi raszynianka? Przyznała, że chciałaby będąc w kraju zrobić jedną ważną rzecz...

Grzegorz Krychowiak stanął w obronie Igi Świątek! Ostry komentarz piłkarza, tysiące poparły jego wpis

– W niedzielę wylatuję z Melbourne. Skłaniam się ku temu, by mimo wszystko udać się do Warszawy, bo jest dość długa przerwa między turniejami. Chciałabym wrócić do domu, żeby trochę zresetować głowę oraz ciało i wrócić bardziej świeża. Myślę, że to mi sporo da. Chciałabym też trochę pojeździć samochodem – zdradza Świątek. – Bo nie po to robiłam prawo jazdy, żebym była tylko wożona przez kierowców turniejowych. Z tego co wiem, trener planuje wylot do Dubaju siedem dni przed moim potencjalnym pierwszym meczem. Ale sytuacja jest dynamiczna.

Sonda
Czy Iga Świątek zostanie kiedyś numerem "1" w rankingu WTA?
Najnowsze