Nie tylko Iga Świątek zagra w finale Roland Garros 2024. O tytuł powalczy też Tomasz Berkieta. Utalentowany 17-latek z Warszawy, zawodnik Legii, w półfinale juniorskiego turnieju pokonał 7:6(7-3), 4:6, 7:6)10-4) Włocha Lorenzo Carboniego. Mierzący 190 cm Polak znów znakomicie serwował. Tuż przed decydującym super tie-breakiem obronił trzy piłki meczowe. Największym atutem Tomasza Berkiety jest właśnie potężny płaski serwis. Młody Polak w czasie juniorskiego Australian Open zaserwował z prędkością 233 km/h. Rywalem Berkiety w finale juniorskiego Roland Garros będzie rozstawiony z numerem 5 Amerykanin Kaylan Bigun. Tenisista z Los Angeles ma 18 lat.
Tomasz Berkieta współpracuje z Maciejem Ryszczykiem, trenerem od przygotowania fizycznego Igi Świątek, a jego szkoleniowcem został niedawno Piotr Sierzputowski, który przez 5 lat był trenerem Igi i poprowadził ją m.in. do triumfu w Roland Garros 2020. Teraz popularny "Sierzput" szlifuje kolejny polski diament. - Tomek jest bardzo pracowity. I to bardzo dobrze, bo jeśli zdecydujemy się iść dalej razem, to czeka nas bardzo dużo pracy - powiedział Sierzputowski sport.pl.
Ile zarobił Tomasz Berkieta w Roland Garros? Czy są premie w turnieju juniorów?
Na kortach im. Rolanda Garrosa rywalizacja toczy się o ogromne pieniądze, a mistrzowie seniorskich turniejów singla zarobią po 2,4 mln euro. Tomasz Berkieta za sukces w Paryżu nie dostanie jednak żadnych pieniędzy. W turniejach juniorów nie ma bowiem premii. To rozgrywki traktowane jako amatorskie, bez nagród pieniężnych.