Agnieszka przegrała 7:5, 6:7 (3-7), 5:7 z Angeliką Kerber (22 l., 58. w rankingu). Reprezentująca Niemcy zawodniczka pochodzi z Polski i zgłaszała chęć gry dla naszej kadry. Z Radwańską się przyjaźni, były razem na wakacjach na Mauritiusie. Wczoraj jednak zrobiła Isi straszną krzywdę.
Przeczytaj koniecznie: Daniel Castellani na razie zostaje
Agnieszka rok temu w Pekinie grała fenomenalnie i dotarła do finału, za co dostała 700 punktów. Teraz straciła całą zdobycz sprzed roku. To oznacza duży spadek Polki.
Tak nisko Agnieszka nie była od marca 2008 roku. Trzy miesiące później awansowała do pierwszej dziesiątki i była w niej (z 3-tygodniową przerwą) aż do wczoraj.
- Moim celem na rok 2010 jest awans, być może nawet do pierwszej piątki światowego rankingu - zapowiadała na początku sezonu Radwańska.
Patrz też: Katarzyna Skowrońska-Dolata na tureckim badaniu
Isia najbardziej zawiodła w turniejach wielkoszlemowych, gdzie zanotowała kolejno trzecią, drugą, czwartą i drugą rundę. Zdecydowanie za słabo na zawodniczkę pierwszej dziesiątki. Z powodu kontuzji stopy Agnieszka już w tym roku nie zagra.