Jasmine Paolini reprezentuje Włochy, ale ma również polskie i afrykańskie korzenie. Jej babcia mieszka w Łodzi, a sympatyczna tenisistka bardzo ładnie mówi w naszym języku. W tym sezonie Paolini spisywała się rewelacyjnie. Po kolejnych znakomitych występach awansowała na 12. miejsce.
Kolejną ofiarą walecznej Jasmine Paolini jest Jelena Rybakina. Wydawało się, że bardzo silna fizycznie i słynąca z mocnej psychiki reprezentantka Kazachstanu (nr 4 WTA) zdominuje drobną Włoszkę. Tenisistka z Italii od początku jednak zaskoczyła faworytkę agresywną grą. Była nieustępliwa i bardzo solidna. A Rybakina popełniała dużo błędów.
W drugim secie była mistrzyni Wimbledonu zaczęła grać dużo lepiej. Odrobiła stratę przełamania i doprowadziła do trzeciej partii, w której walka była bardzo zacięta. W końcówce znów to Jasmine Paolini okazała się solidniejsza. W półfinale zagra ze zwyciężczynią meczu Aryna Sabalenka - Mirra Andriejewa. W drugim półfinale Iga Świątek zagra z Coco Gauff.