Jerzy Janowicz - wszystko o naszym najlepszym tenisiście na Gwizdek24.pl
Sportowe geny przekazali mu rodzice - byli siatkarze. - To po nich ma talent, dzięki któremu mimo 203 cm wzrostu porusza się z taką zwinnością na korcie - ocenia Wojciech Fibak. Tenis zaczął trenować, gdy miał 5 lat. - Tata grał amatorsko, a ja chodziłem oglądać jego mecze. Spodobało mi się, więc rodzice zapisali mnie do tenisowej szkółki - wspomina Jerzyk.
Sukcesy przyszły szybko. Na początek medale mistrzostw Polski do lat 12, potem finały juniorskich turniejów wielkoszlemowych - US Open i Rolanda Garrosa. Świetne wyniki nie rozwiązały problemów finansowych, rodzice musieli sprzedać swoje sklepy i mieszkanie, żeby syn mógł kontynuować karierę. O Jerzyku zrobiło się głośno, gdy nie mógł grać, bo nie miał odpowiednich... butów.
Na korcie Janowicz imponuje silną psychiką. Jest pewny siebie. - W szkole byłem niegrzeczny. Ze wszystkimi się kłóciłem, nawet z nauczycielami - opowiada.