Celne spostrzeżenia bramkarskiej legendy?

Jerzy Dudek ma dość chaosu w kadrze. Wskazał, kto musi zostać selekcjonerem [ROZMOWA SE]

2025-06-26 8:47

Kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? W rozmowie z "Super Expressem" Jerzy Dudek wskazuje dwóch głównych kandydatów do objęcia tej funkcji. Legendarny bramkarz mówi wprost, czego potrzebuje polska kadra i jak należy rozwiązać problem z Robertem Lewandowskim. Jego zdaniem w zespole brakuje jedności, a czasu na naprawę jest bardzo mało.

Spis treści

  1. Polak czy cudzoziemiec? Dudek ma swoich faworytów
  2. Trener z charakterem musi posprzątać chaos
  3. Konflikt z Lewandowskim. To trzeba rozwiązać
  4. Kiedy poznamy nowego trenera? Dudek ma gotowy scenariusz

Polak czy cudzoziemiec? Dudek ma swoich faworytów

„Super Express": - Jest kilku kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski. Co pan powie o nich?

Jerzy Dudek: - Od dłuższego czasu już słyszę o Jasiu Urbanie. Wydaje mi się, że ciągnie się to od momentu, kiedy spadliśmy z Ligi Narodów. Wtedy jego kandydatura była przedstawiana. Oczywiście jest Marek Papszun, który z prezesem Cezarym Kuleszą nie ma po drodze. Musiałaby być to bardzo, bardzo konkretna propozycja. Prezes Kulesza musiałby przystać na propozycję Papszuna o budowie sztabu, który jest bardzo duży.

- Papszun już kiedyś rozmawiał z szefem federacji i ostatecznie nie został wybrany.

- Wydaje mi się, że tam jest bardzo dużo zawiłości, których prezes Kulesza prawdopodobnie nie jest w stanie sprostać. Jednak Papszun poprzez charakter, poprzez to, co pokazał w lidze jest jakby najlepszym kandydatem. Ale on raczej nie może być brany pod uwagę. Jest tylko wymieniany przez ekspertów.

Jerzy Dudek uczcił mistrzostwo Polski. Aż trudno uwierzyć, co zrobił! "Zdjęcie mówi wszystko"

- Prezes Kulesza postawi na Polaka?

- Przy polskim selekcjonerze cały czas jest dyskusja, czy ma na tyle umiejętności, żeby poprowadzić reprezentację. Tak naprawdę w ostatnich latach udało się to tylko Adamowi Nawałce. To jest trochę mało. Natomiast nigdy nie wiemy, jak poradzi sobie kolejny Polak na tym stanowisku. Z cudzoziemców są dobrze nam znani Nenad Bjelica i Kosta Runjaić, który raczej nie opuści Udinese.

- To na kogo pan by postawił?

- Jeśli chodzi o polskich trenerów, to na pewno rozważałbym kandydaturę Jasia Urbana. Obserwuję go od bardzo dawna i widzę, że potrafi pracować z różnymi zawodnikami, z różnymi osobowościami. Jeżeli miałbym wybierać, to zastanawiałbym się między nim a Bjelicą. W tym duecie szukałbym wsparcia, bo ktoś musi nad tym chaosem zapanować, a to nie jest łatwe. Bjelica prowadząc Lecha dał się poznać z twardego charakteru. Czasami za dużo nie musi mówić zawodnikom i jest bardzo dobrze rozumiany. Dlatego takiego charakternego trenera też bym szukał.

Nicola Zalewski rozpycha się w Interze, odpali na dobre? Jacek Bąk wprost o klasie gwiazdy kadry

Kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? W rozmowie z "Super Expressem" Jerzy Dudek wskazuje dwóch głównych kandydatów do objęcia tej funkcji. Były bramkarz i ekspert mówi wprost, czego potrzebuje kadra i jak należy rozwiązać problem z Robertem Lewandowskim. Jego zdaniem w zespole brakuje jedności, a czasu na naprawę jest bardzo mało.

Trener z charakterem musi posprzątać chaos

- Czyli potrzebujemy charakternego trenera?

- Trener reprezentacji to jest selekcjoner. Musi bardzo dobrze selekcjonować zawodników, nie zawsze najlepszych, ale takich, którzy są w stanie stworzyć bardzo dobrą drużynę, być jednością na boisku i poza nim. Nie może być takiej sytuacji: „dobrze, że krytykują mojego kolegę, a nie mnie”. Mam wrażenie, że czasami właśnie tak to wygląda w naszej reprezentacji, że brakuje tej jedności, tego charakteru. Potrzebny jest więc ktoś, kto ten charakter wyzwoli w zawodnikach, kto przywróci im pewność siebie i odpowie na pytanie, czy ten styl gry z trójką z tyłu stosowany przez Michała Probierza, jest najlepszy dla zespołu. Wydaje się, że on się nie sprawdził. Nie dał na tyle pewności siebie zawodnikom, żeby komfortowo mogli nawet w trudnym momencie wygrywać mecze i na tym budować się. Tylko na zwycięstwach można coś budować. Ciężko buduje się na porażkach.

- Co w tym momencie będzie najtrudniejsze dla nowego trenera kadry?

- Na pewno najtrudniejsze będzie to, że nie ma w ogóle czasu. Dlatego selekcjoner musi zacząć pracę już od pierwszego dnia. Musi usiąść ze sztabem i znaleźć sposób na to, jak w ogóle chcemy grać. Do tego trzeba rozmawiać indywidualnie z zawodnikami. Teraz są obozy, więc można pojeździć i porozmawiać z nimi, wyciągnąć odpowiednie wnioski. Trzeba zobaczyć jak wygląda ich nastawienie, w jakim systemie gry najlepiej się czują. Nie ma po prostu czasu na sparingi. To już jest za nami.

Wywiad z Cezarym Kuleszą o selekcjonerze nagle przerwany. „Jakaś kultura musi obowiązywać”

QUIZ: Ile wiesz o reprezentacji Polski?
Pytanie 1 z 15
Na ilu mistrzostwach świata zagrała reprezentacja Polski

Konflikt z Lewandowskim. To trzeba rozwiązać

- A jak rozwiązać sytuację z Robertem Lewandowskim, którego zabrakło na ostatnim zgrupowaniu?

- Oczywiście musi dojść do konfrontacji. Musi dojść do rozmowy najlepszych zawodników zespołu, jak oni widzą sytuację, która się wywiązała z Lewandowskim. Trochę wyczuwalne jest coś takiego, jak mały konflikt. Być może jest to niezrozumieniem na linii Lewandowski - drużyna. Ale to jest absolutnie numer jeden do rozwiązania.

- Czy Lewandowski wróci do kadry?

- Pytanie, czy nas stać na to, żeby zrezygnować z takiego zawodnika jak Lewandowski, który jest po prostu w gazie, jeśli chodzi o Barcelonę. To nie jest jego problem, to nie jest problem trenera czy opaski, czy ma być kapitanem. Problemem jest to, jak wykorzystać ofensywny potencjał tej drużyny i Lewandowskiego, który musi mieć tyle sytuacji, aby swobodnie zdobywał bramki.

- Jednak w ostatnim czasie w drużynie narodowej nie jest tak skuteczny jak dawniej. Skąd się to bierze?

- Robert nie ma okazji, bo zespół mu ich nie kreuje. To jest na pewno do rozwiązania. Ten problem trzeba rozwiązać, bo wydaje się, że nie tak powinien kończyć karierę najlepszy zawodnik ostatniego trzydziestolecia, w konflikcie z reprezentacją, w konflikcie pewnie też z własnym sumieniem. Robert ma pomóc w awansie do mistrzostw świata, który jest bardzo ważny dla PZPN-u, dla naszej piłki. Po prostu na mundialu w Ameryce zapewne zakończy swoją owocną karierę w reprezentacji. To byłby najlepszy scenariusz.

Polka błyszczała w barwach Barcelony! Zostanie gwiazdą EURO? Oto, co wyznała

JAN TOMASZEWSKI: Kadra przerosła Michała Probierza

Kiedy poznamy nowego trenera? Dudek ma gotowy scenariusz

- Czy selekcjoner powinien być wyłoniony jeszcze przed wyborami prezesa PZPN, które odbędą się 30 czerwca?

- Wybory w przyszły poniedziałek, więc tego czasu za bardzo nie ma. Scenariusz tych wyborów znamy, więc to nie pójdzie jakoś specjalnie w eter, kto zostanie prezesem. Dokładnie wiemy, kto nim będzie. Niespodzianką na plus, żeby zauważyć tego nowego-starego prezesa, mogłoby być właśnie ogłoszenie na zjeździe nowego selekcjonera. Za to następnego dnia odbyłaby się konferencja z jego udziałem.

- To byłby dobry ruch ze strony prezesa Kuleszy?

- Marketingowo na pewno by się to absolutnie obroniło. Myślę, że trener mógłby zacząć jak najszybciej działać. Tylko pytanie: na jakim etapie są rozmowy z potencjalnymi kandydatami, czy po prostu to jest tylko jakby nasze domniemania eksperckie, kto może być, kto jest zainteresowany itd. Im więcej się w mediach mówi, tym jest trudniej te kontrakty podpisać. Myślę, że to byłby dobry czas, żeby na przykład to zrobić już, może nawet w czasie wyborów, żeby uspokoić opinię i dać wszystkim spokojnie odpocząć na wakacjach.

- Szukamy trenera tylko na dokończenie eliminacji czy na stałe?

- Myślę, że jak dojdzie do negocjacji i podpisania umowy, to nie powinna być ona dłuższa niż do końca eliminacji mistrzostw świata. Wiadomo, że jeśli nie będzie awansu, to atmosfera wokół kadry będzie bardzo gęsta. Będą różnego rodzaju deklaracje. Motywacja powinna iść w tym kierunku, że budujemy zespół, szybko naprawiamy atmosferę. Trener musi dogadać się z zawodnikami, ale ma czas i kontrakt do końca eliminacji. Jeśli wywalczy awans na mundial, to umowa przedłuża się na przykład o kolejne dwa lata. Będzie Liga Narodów, w której trzeba będzie wrócić do Dywizji A, a potem walka w eliminacjach mistrzostw Europy. Powtarzam: awans na mistrzostwa świata musi być motywacją i nagrodą dla nowego trenera. Jeżeli tego nie będzie, to znów będziemy szukać trenera.

Oto najbardziej wpływowi ludzie w polskim futbolu! Znamy wyniki rankingu. Wielkie nazwiska za plecami prezesa PZPN

Sport SE Google News
SuperSport
Pierwszy mecz zweryfikuje nowego selekcjoner kadry | SuperSport

Najnowsze