Na korcie klubu Sinnet w Warszawie Maryla Rodowicz wytrwale trenuje odbicie z trenerem Gabrielem Nowakowskim. Piłka po jej zagraniach ląduje regularnie w korcie, a do siły uderzenia nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Jak mówi z uznaniem instruktor, jego podopieczna bez trudu potrafi zaserwować z prędkością 130–140 km na godzinę. – Jeśli idzie mi nieźle w tenisie, to dlatego, że szkoli mnie dobry trener – przekonuje pani Maryla. – Nie ma zmiłuj, posyła mi piłki w prawo i w lewo i muszę zasuwać po korcie. Ale o to przecież chodzi. Tym większa przyjemność, jeśli dobiegam do trudnych piłek.
Jasnowidz Jackowski PRZEWIDUJE problemy Igi Świątek. Zdradził, kto wygra finał
Tenis nie jest w przypadku Maryli Rodowicz jedynie przerywnikiem w wolnym od koncertowania czasie. Na korcie piosenkarka bywa dzień w dzień. – To prawda, staram się grać z trenerem codziennie po dwie godziny, żeby się czegoś nauczyć. Jestem tak wkręcona w tenisa, że moje dzieci się śmieją: no tak, albo wracasz z kortu, albo oglądasz mecze w telewizji... Jest teraz Roland Garros i wspaniała Iga Świątek, bardzo jej kibicuję. Jeśli wygra turniej, będzie to wielki sukces naszej 19-letniej dziewczynki.
Mamy WYJĄTKOWE STARE ZDJĘCIA Igi Świątek! To była specjalna sesja TYLKO U NAS!
Skąd tenisowa pasja u Maryli Rodowicz? – Z tenisem zaczęło się bardzo dawno temu, kiedy byłyśmy na wakacjach w Bułgarii z Agnieszką Osiecką. Szłyśmy sobie w Słonecznym Brzegu i zobaczyłyśmy korty, na których stał piękny trener... Postanowiłam się zapisać na lekcje. On miał wolne tylko godziny od dwunastej w południe do trzeciej. Wtedy w Bułgarii jest największy upał, czterdzieści stopni. Ale dałam radę to wytrzymać i tak się wciągnęłam. Potem już wszędzie jeździłam z rakietą tenisową, co wyglądało nawet dosyć śmiesznie, bo chodziłam z nią pod pachą, licząc, że uda się gdzieś zagrać. Grałam gdzie mogłam i kiedy mogłam. Po grze w tenisa wracam do domu i oglądam zawodowców w telewizji. Patrzę na przykład na ich technikę poruszania się na korcie i obiecuję sobie: jak pójdę na trening, to też będę tak przebierać nogami i tak się ustawiać do piłki.
Robert Lewandowski mocno o Idze Świątek. Znaczące słowa kapitana reprezentacji Polski
Robert Lewandowski mocno o Idze Świątek. Znaczące słowa kapitana reprezentacji Polski
Maryla Rodowicz jest zachwycona postawą młodej Polki w Paryżu i stara się ją podpatrywać. – Iga Świątek ma bardzo mocne uderzenie. Tego się nie da powtórzyć, albo to masz, albo nie – twierdzi artystka. – Ja też staram się grać mocno, ale wciąż wydaje mi się, że mogłabym jeszcze poprawić siłę uderzenia. Kiedy Iga grała ćwierćfinał z Włoszką, na początku była, takie mam wrażenie, nieco zestresowana oczekiwaniami. Ale jak potem zaczęła walić w piłkę... Życzę jej, żeby wygrała Rolanda Garrosa. Ci, którzy widzieli ją na korcie, już ją podziwiają, a teraz cały naród ją pokocha.
Jasnowidz Jackowski PRZEWIDUJE problemy Igi Świątek. Zdradził, kto wygra finał