Agnieszka Radwańska (20 l.) w końcówce sezonu robiła wszystko, by zakwalifikować się do turnieju mistrzyń. W Dausze gra osiem najlepszych zawodniczek sezonu. Isia w rankingu zajmuje 10. miejsce, więc na grę nie ma wielkich szans - jest drugą rezerwową. Za siedzenie na ławce przez 6 dni dostanie 50 tysięcy dolarów. Gdyby z gry wycofały się lub z powodu kontuzji musiały zrezygnować dwie tenisistki, Isia zarobi kolejne 50 tysięcy, zaś jeśli wygra mecz w grupie - do domu wróci bogatsza o 200 tysięcy "zielonych".
- To najprzyjemniejsza robota świata - śmieje się Isia. - Choć prawdę mówiąc, dużo bym oddała, by móc tu normalnie grać. Rok temu byłam 9., teraz jestem 10. To znaczy, że wciąż utrzymuję się w ścisłej czołówce, choć niektórzy eksperci twierdzą inaczej - dodaje z przekąsem Agnieszka.
PREMIE W TURNIEJU MASTERS W USD
Udział: 100 000
Wygrany mecz w grupie: 100 000
Finał: 780 000
Zwycięstwo: 1 550 000