O Eugenie Bouchard bardzo głośno było zwłaszcza w okolicach połowy ubiegłej dekady. W 2014 roku Kanadyjka dostała się do finału Wimbledonu. Wystąpiła także w półfinałach Australian Open i Roland Garros, a w rankingu WTA awansowała na bardzo wysoką piątą pozycję. Od tej pory jednak jej kariera nie ustabilizowała się na tak wysokich poziomach, a wręcz przeciwnie. Kobiecie zaczęło iść coraz słabiej i sportowo przestała udowadniać wysoką klasę.
Zobacz też: Chamskie zachowanie olimpijczyka. Utrudnił życie rywalom [WIDEO]
Z tego powodu musiała znosić złośliwe komentarze, że jest bardziej celebrytką niż tenisistką, zwłaszcza, że lubiła podkreślać wdzięki swojej urody i publikować w sieci także i bardzo odważne zdjęcia. Teraz natomiast rywalizuje na kortach dalej, ale obecnie leczy kontuzje. I postanowiła, że czas ten wykorzysta na podjęcie współpracy z "Tennis Channel". Eksperckie komentarze Kanadyjki będą umilały odbiór widzom stacji, a ona sama odnajdzie się w zupełnie innej roli.
Zobacz ZDJĘCIA najseksowniejszej tenisistki świata - Eugenie Bouchard
- Zawsze tam, gdzie akurat przebywam, mam włączony Tennis Channel. Tym bardziej jestem podekscytowana możliwością podjęcia takiej współpracy - wyznała tenisistka zapowiadając swoje występy w roli ekspertki. Kanadyjka będzie analizowała turnieje tenisowe w Montrealu i Toronto, a w ostatnich dniach zadebiutowała opowiadając zachwyconym jej komentarzami fanom tenisa o zmaganiach w San Jose i Waszyngtonie. To jednak tylko czasow rozwiązanie, bo Bouchard wciąż nie powiedziała ostatniego słowa jako aktywna zawodniczka.