Roger Federer zasmucił wielu fanów tenisa. Szwajcar, który cieszy się reputacją jednego z najlepszych tenisistów w historii, stwierdził, że nie może się pojawić w Tokio. Zawodnik o swojej decyzji poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie wskazał powód swojej absencji. Okazuje się, że sportowiec zmaga się z kontuzją, której miał nabawić się w trakcie sezonu.
Roger Federer nie zagra w Tokio. Oficjalny komunikat ze strony Szwajcara
Roger Federer bardzo żałuje, że kontuzja odebrała mu prawo gry w Tokio, ponieważ czuje on wielką dumę z reprezentowania Szwajcarii na arenie międzynarodowej. Zawodnik miał już rozpocząć rehabilitację, aby móc wrócić do gry jeszcze latem.
- Podczas sezonu na trawie niestety odnowiła mi się kontuzja kolana. Muszę zaakceptować to, że muszę wycofać się z igrzysk olimpijskich w Tokio. Jestem niezwykle zawiedziony, gdyż zawsze był to dla mnie zaszczyt i jeden z najważniejszych punktów kariery, gdy tylko mogłem reprezentować Szwajcarię. Rozpocząłem już rehabilitację w nadziei, że wrócę do gry jeszcze latem. Życzę całej szwajcarskiej drużynie powodzenia, będę wam bardzo kibicował na odległość! Naprzód Szwajcario! - napisał Federer w mediach społecznościowych.
Igrzyska olimpijskie także przez Djokovicia?
Okazuje się, że w trakcie turnieju w Tokio może zabraknąć także innych tuz tenisa. Niezdecydowany względem startu w Japonii zdaje się być Novak Djoković. Triumfator Wimbledonu zaznacza, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji.
- Będę musiał się nad tym zastanowić. Igrzyska od początku były w moich planach, ale jestem teraz trochę rozdarty. To sytuacja 50 na 50 biorąc pod uwagę, co usłyszałem w ostatnich dniach - powiedział reprezentant Serbii po Wimbledonie.