Rozegrany niedawno wielkoszlemowy turniej US Open miał gorzki smak dla polskich kibiców. Iga Świątek dotarła tylko do ćwierćfinału, w którym uległa Jessice Peguli. Amerykanka doszła później do finału, ale tam musiała uznać wyższość najgroźniejszej rywalki naszej tenisistki, Aryny Sabalenki, która goni Polkę w rankingu WTA. Po finale okazało się, że Jessica Pegula stała się... obiektem ataku ze strony części fanów. Wszystko dlatego, że jest córką miliardera Terry'ego Peguli i niektórzy fani uważają, że odniosła sukces dzięki pieniądzom ojca. Inni kibice zaczęli jednak bronić Peguli, wskazując, że nie można kupić sobie talentu. W obronie Amerykanki stanęła także Eugenie Bouchard, która obecnie bardziej znana jest ze swoich zdjęć w sieci, niż sukcesów tenisowych. Jej słowa zostały jednak opacznie zrozumiane przez wielu fanów i również Kanadyjka oberwała za swój wpis!
Bouchard broniła Peguli i została... zaatakowana! Wielkie nieporozumienie
Bouchard na portalu X podała dalej jeden z wpisów broniących Peguli, oraz dodała komentarz. – Pieniądze nie mogą kupić finału US Open – napisała piękna tenisistka. Niestety, część kibiców nie potrafiła zrozumieć, czy tym wpisem 30-latka broni Peguli, czy ją atakuje. Wielu z nich mocno wypowiedziało się na temat Kanadyjki, myśląc, że dołączyła ona do krytyków Amerykanki. „Zazdrościsz jej, ewidentnie”, „To złe podejście”, „Twoja rodzina przecież też jest bogata” - pisali fani. Bouchard była wyraźnie zaskoczona tym, że ktokolwiek jej wpis odebrał jako atak na Pegulę. – Dosłownie jak? Komplementowałam ją, osiągnęła finał Wielkiego Szlema dzięki pracy, poświęceniu, itd., nie dzięki pieniądzom. Nie możesz sobie kupić drogi w losowaniu US Open. Ona jest niesamowita – napisała już bardzo wprost piękna tenisistka.
Listen on Spreaker.