Zawodniczka udzieliła wywiadu serwisowi „Championat”. O Potapowej było głośno podczas turnieju w Indian Wells w Kalifornii. 22-letnia zawodniczka pojawiła się na kortach w koszulce Spartaka Moskwa, z chęcią pozowała do zdjęć (które widać na górze). Zostało to oczywiście uznane za prowokację. Jeszcze wcześniej Potapowa eksponowała koszulkę moskiewskiego klubu podczas turnieju w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. To nie spodobało się m.in. Idze Świątek.
Zawodniczka zamierza jednak szybko odciąć się od rosyjskich symboli i jakichkolwiek prowokacji. Wymagają tego przedstawiciele Wimbledonu. Władze All England Club and the Lawn Tennis Association (AELTC) zniosły zakaz występów dla rosyjskich i białoruskich sportowców, pod warunkiem, że zdecydowanie potępią wojnę na Ukrainę. Potępią oficjalnie i na piśmie w specjalnie przygotowanej deklaracji.
– Dużo słyszałam o tym za pośrednictwem mediów, ale jeszcze żaden przedstawiciel WTA nie kontaktował się ze mną w tej sprawie. Jeśli będzie trzeba, to podpiszę ten dokument, ale czy to coś zmieni? To nie skończy konfliktu. Wiele razy mówiłam o tym wszystkim i wyrażałam sprzeciw wobec wojnie jak każdy rozsądny człowiek – podkreśliła Potapowa.
Rosyjska zawodniczka zajmuje obecnie 24. miejsce w rankingu WTA.