WTA Rzym: Iga Świątek pożegnała się z turniejem w III rundzie
Rozstawiona z numerem drugim Iga Świątek niespodziewanie pożegnała się z turniejem WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie, przegrywając w trzeciej rundzie z Amerykanką Danielle Collins 1:6, 5:7. Polka broniła tutaj tytułu wywalczonego przed rokiem, lecz w najbliższym notowaniu światowego rankingu spadnie z drugiego na co najmniej czwarte miejsce. Gdyby zawody wygrała Włoszka Jasmine Paolini, Świątek wyląduje nawet na piątej pozycji.
Dla 23‑latki z Raszyna to druga porażka w dziewiątym pojedynku z osiem lat od niej starszą Collins. W pierwszym secie Polka nie stawiła oporu, przegrywając wszystkie gemy serwisowe, z czego w dwóch nie zdobyła ani jednego punktu – partia trwała zaledwie 34 minuty. W drugiej odsłonie Świątek poprawiła grę, odrobiła stratę i przy stanie 4:4 miała dwie okazje na przełamanie, ale nie zdołała ich wykorzystać. Collins znakomicie radziła sobie pod presją, broniąc aż 8 z 10 break‑pointów, ostatecznie kończąc mecz przy drugiej piłce meczowej.
Statystycznie różnica była wyraźna: Świątek zaliczyła zaledwie 15 zagrań wygrywających przy 22 niewymuszonych błędach, podczas gdy Collins miała 32 winnerów i tylko 13 błędów. To zaskakujący wynik, zważywszy na dotychczasową dominację Polki na mączce – w latach 2020–22 zdobyła trzy tytuły wielkoszlemowe Roland Garros i triumfowała w Rzymie dwukrotnie (2021, 2022).
Przed Świątek teraz tydzień odpoczynku przed występem w kolejnym turnieju na mączce – Italian Open tradycyjnie poprzedza Roland Garros. W Paryżu, startując od 25 maja, wiceliderka WTA po raz pierwszy od 2021 roku nie będzie rozstawiona z numerem pierwszym.
Wojciech Fibak po porażce: Współczuję Idze
Wojciech Fibak w rozmowie z portalem Sport.pl przyznał, że był zaskoczony tym, co zagrała Iga Świątek. Były tenisista był przekonany, że Polka odrodzi się w Rzymie i skorzysta ze swoich silnych stron. Tak się jednak nie stało! Mimo to, sztab Polki kazał jej kontynuować jej grę.
- Wydawałoby się, że na korcie wolnym im dłuższe wymiany, im więcej Collins będzie biegać, tym większe szanse na wygranie akcji, bo ona - tak jak większość Amerykanek - nie potrafi się ślizgać na mączce. Nie kryje kortu nawet w jednej trzeciej tak, jak Iga - przyznał Fibak.
Fibak współczuje Idze Świątek tego, co czeka ją teraz ze strony kibiców. - Wyobrażam sobie, że wszyscy ci, którzy mniej czują tenis, mniej się znają, a dotąd wylewali krytykę na Igę ze wszystkich możliwych stron, teraz tym bardziej się rozpędzą i współczuję Idze – dodał.
Jakie Polki grają jeszcze w WTA Rzym?
W niedzielę w Rzymie do gry w trzeciej rundzie przystąpią jeszcze dwie inne Polki: Magdalena Fręch (nr 26) zmierzy się z Qinwen Zheng (nr 8), a Magda Linette (32) stanie naprzeciw Coco Gauff (4).
