Hubert Hurkacz po dłuższej przerwie w grze wrócił do rywalizacji dwa tygodnie temu w Madrycie i odpadł już po pierwszym meczu i porażce 4:6, 5:7 z Francuzem Benjaminem Bonzim. W tym spotkaniu bardzo słabo serwował i kiepsko się poruszał. Widać było, że nie złapał jeszcze rytmu. Z Miami Open wycofał się z powodu urazu pleców, a potem ominął kolejno turnieje w Monte Carlo i Monachium. W efekcie spadł na 31. miejsce w rankingu ATP.
"Ostatnio bardzo intensywnie pracowałem, aby osiągnąć oczekiwane rezultaty. Chcę wrócić na kort w pełni zdrowy, pewny siebie i gotowy do rywalizacji. Jestem coraz bliżej tego celu i już niedługo ponownie zobaczycie mnie w akcji. Dziękuję za wsparcie" - zawsze mnie motywuje. Hubi - napisał Hubert Hurkacz w mediach społecznościowych, wycofując się z kolejnego turnieju.
Hubert Hurkacz z zajmującym 49. miejsce Pedro Martinezem w Rzymie zagrał po raz piąty. Bilans tej rywalizacji to teraz 5-0 dla Polaka. Hiszpan najlepiej spisuje się na kortach ziemnych, a wolna mączka w Rzymie powinna mu bardzo odpowiadać. Martinez potwierdził to w pierwszej rundzie tego turnieju, pokonując pewnie 6:4, 6:2 Włocha Mattię Bellucciego.
Hubert Hurkacz - Pedro Martinez WYNIK: Zwycięstwo Polaka
W pierwszym secie mecz wyrównany był tylko na początku. Od stanu 1:1 Hurkacz wygrał pięć gemów z rzędu. Znacznie więcej emocji był w drugim secie. Martinez zaczął go od prowadzenia 3:0, a później wygrywał 5:2. Hiszpan nie zdołał jednak doprowadzić do trzeciej partii. W dziewiątym gemie zmarnował nawet piłkę setową. Hurkacz znów zanotował serię pięciu wygranych gemów. Po zwycięstwie 6:1, 7:5 awansował do trzeciej rundy.
To pierwsze wygrane spotkanie Huberta Hurkacza od dwóch miesięcy. Kolejnym rywalem Polaka będzie Marcos Giron. 45. na liście ATP Amerykanin niespodziewanie pokonał rozstawionego z numerem czwartym rodaka Taylora Fritza 7:6 (7-4), 7:6 (7-3). Hurkacz ma z Gironem bilans 3-0.
Hubert Hurkacz komentuje zwycięstwo w Rzymie
Hubert Hurkacz po zwycięstwie nad Pedro Martinezem nagrał swoją wypowiedź, którą jego zespół przesłał "Super Expressowi". Tak Polak podsumował swój udany występ:
Bardzo się cieszę z mojego pierwszego zwycięstwa w Rzymie. Dużo to dla mnie znaczy, po chwilowej przerwie też od turniejów, od gry, od wygrywania. I chciałem Wam niesamowicie podziękować za całe wsparcie, które od Was otrzymuję, szczególnie w tym trudniejszym okresie, w którym trochę walczyłem z kontuzją, z powrotem do zdrowia, natomiast powoli, cały czas wszystko idzie w super stronę i myślę, że to tylko mnie wzmocni na przyszłość. Także jeszcze raz chciałem Wam wszystkim podziękować za niesamowite wsparcie - powiedział Hubert Hurkacz.