Polskie tenisistki były faworytkami i pokazały moc na korcie! W rozgrywanym w Luksemburgu turnieju w ramach Pucharu Federacji wygrały wszystkie spotkania. Najpierw w grupie ograły Słowenię (2-1) i Turcję (3-0). W sobotę był najważniejszy mecz. W play off o awans do kwietniowych baraży prowadzony przez kapitana Dawida Celta polski zespół pokonał 2-0 Szwecję. Najpierw Iga Świątek ograła 7:5, 4:6, 6:3 Mirjam Bjorklund. Nasza 18-latka była zdecydowaną faworytką, ale jej rywalka zagrała zaskakująco dobrze. Na szczęście w końcówce Iga pokazała klasę. - To był ciężki mecz. Mam nadzieję, że w następnym pójdzie nam już łatwiej - zażartowała tuż po tym pojedynku Iga, mając na myśli mecz Magdy Linette.
Poznanianka zmierzyła się z Johanną Larsson. Zaczęła świetnie, od prowadzenia 4:0. Jednak potem spotkanie obfitowało w zaskakujące zwroty akcji. Na szczęście Magda wytrzymała presję i po nerwowej końcówce wygrała 7:5, 6:4. Polki zagrają w kwietniowych barażach o awans. Mecz deblowy nie był już rozgrywany, bo nasz zespół był już pewny zwycięstwa. Po ostatniej piłce meczu Magdy Linette radość była ogromna. Poniżej WIDEO i ZDJĘCIA.