Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

gromy spadają na Świątek

Potężny atak na Igę Świątek, nazwali ją oszustką! W sieci wrze po jej zachowaniu, fani nie mogą jej tego odpuścić

2024-09-05 10:19

Iga Świątek przegrała z Jessicą Pegulą w ćwierćfinale wielkoszlemowego US Open. Warto zauważyć, że Polka poniosła porażkę w bardzo słabym stylu, popełniając bardzo dużo niewymuszonych błędów i ostatecznie ulegając Amerykance 2:6, 4:6. Świątek grała słabo, ale też jej zachowanie nie związane bezpośrednio z grą wywołało ogromne emocje. Wielu fanów bardzo ostro krytykuje liderkę rankingu za to, jak zachowywała się na korcie.

Iga Świątek dwa lata temu wygrała US Open i pokazała, że nie tylko na mączce może wygrywać najważniejsze turnieje w cyklu WTA. Niestety, od tamtej pory Polka nie potrafi powtórzyć tego sukcesu – rok temu odpadła w 4. rundzie, teraz natomiast przegrała w ćwierćfinale. Choć porażka ta nie sprawi, że Iga Świątek straci pozycję liderki rankingu WTA, to pozwoli najpewniej Arynie Sabalence nadrobić nieco straty. Ostatecznie i tak będzie to jednak około 2000 punktów. Martwić może jednak fakt, że forma Igi Świątek od zakończenia Rolanda Garrosa mocno faluje – w Wimbledonie przegrała już w 3. rundzie, na igrzyskach również zdarzały się jej słabsze mecze i ostatecznie zdobyła tylko brązowy medal, choć była murowaną faworytką do złota. Po powrocie z igrzysk Polka dobrze radziła sobie w Cincinnati, ale tam w półfinale przegrała z Aryną Sabalenką. Trudno wskazywać te wyniki jako jednoznacznie złe, jednak Świątek zdążyła już przyzwyczaić fanów, nawet grą w pierwszej połowie tego sezonu, do większych sukcesów.

Nazywają Igę Świątek oszustką! Potężny atak na Polkę

W trakcie US Open wydawało się, że Iga Świątek pozbyła się problemów i tylko się rozpędza, tak jak potrafi podczas Rolanda Garrosa, gdzie z meczu na mecz idzie jej coraz lepiej. Niestety, w meczu z Jessicą Pegulą znów widzieliśmy zawodniczkę, która popełnia masę błędów i nie potrafi odmienić losów spotkania. Po pierwszym, przegrany 2:6 secie, Świątek poszła już tradycyjnie do szatni, aby odświeżyć się i przebrać. Nie raz to działało, ale teraz nie pomogło i choć liderka rankingu grała nieco lepiej to drugą partię przegrała 4:6. Fani zaczęli jednak mocno krytykować polską zawodniczkę za jej zachowanie. Nawet wprost została nazwana oszustką! „Kolejny dłuuuuuga przerwa Świątek po przegranym secie. Należałoby to uregulować w regulaminie” – napisał dziennikarz Ben Rothenberg. „Iga Świątek z przerwą na toaletę po raz kolejny. To jest jawne oszustwo, ale WTA to nie przeszkadza”, „Nie były na korcie nawet 40 minut, więc dlaczego Świątek musi iść do toalety? Straszne zachowanie i mam nadzieję, że się zemści”, „Świątek z długą przerwą toaletową. Sześć minut i trwa. Czyż nie powinno być ostrzeżenia?”, „Wow. Szok. Oszustka Świątek zrobiła sobie przerwę na toaletę po przegraniu pierwszego seta” – czytamy w innych wpisach. Część internautów starała się jednak bronić Polki, wskazując, że... na Coco Gauff taka krytyka nie spadła, gdy zrobiła dokładnie to samo w swoim meczu na US Open. – Gdzie byłeś, kiedy Coco Gauff poszła na przerwę do toalety? Zawsze mówicie o tym, gdy Iga to robi. To takie denerwujące – pieklił się profil „Z kortu” na portalu X.

Iga Świątek gra w ćwierćfinale US Open z Jessicą Pegulą
Listen on Spreaker.
Najnowsze