Utalentowana Juvan swego czasu była już 58. rakietą świata. Na koncie ma siedem triumfów w turniejach rangi ITF, pochwalić się może także wspomnianym złotym medalem z Buenos Aires czy triumfem w deblu juniorskiego wielkoszlemowego Wimbledonu. W zmaganiach juniorów dochodziła także dwa razy do półfinału debla tych najważniejszych imprez - w 2016 roku w parze właśnie ze Świątek dotarła do tej fazy rozgrywek na kortach w Londynie i Nowym Jorku.
Przyjaciółka Igi Świątek Kaja Juvan zawiesiła karierę z powodu śmierci ojca
W środę Juvan za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosiła jednak, że zawiesza karierę. Powodem śmierć ojca, która miała miejsce w grudniu. "Chociaż nie lubię dzielić się swoimi sprawami osobistymi za pośrednictwem portali społecznościowych, chciałbym wyjaśnić, co działo się ze mną w ostatnich miesiącach. Jak niektórzy z Was wiedzą, w grudniu straciłam ojca, który zachorował na raka. Utrata tak ukochanej osoby była dla mnie wielkim ciosem, na który nie byłam przygotowana. Żałoba to długotrwały proces, który mnie wyczerpuje i utrudnia mi trenowanie lub rywalizację. Mój tata kochał tenis i obserwował, jak gram. Naprawdę chciał, żebym dalej rywalizowała, nawet po jego śmierci. To był jeden z powodów, dla których to robiłam. Ostatnio udało mi się wygrać kilka meczów, z czego jestem dumna, ale widzę też, że jestem coraz bardziej zmęczona" - napisała Juvan.