Do Płocka zawitałą głośna grupa litewskich kibicó, nie zabrakło też minuty ciszy dla zmarłego Bohdana Tomaszewskiego.
Jako pierwszy na kort wyszedł Łukasz Kubot i gładko przegrał z Ricardasem Barankisem w trzech setach. Postawił mu się poważniej tylko w drugiej partii, gdy ugrał cztery gemy.
WTA w Monterrey: Ula Radwańska w ćwierćfinale!
W grze Polskę utrzymał Janowicz. Grigelisa też ograł w trzech setach, w pierwszej potrzebował do tego tie-breaka.
Losy zwycięstwa rozstrzygną się na pewno w niedzielę - w sobotę czeka nas debel. Wygra ten, kto pierwszy wygra trzy mecze.