Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

Polka-demolka

Rywalka chciała utrzeć nosa Idze Świątek. Nadziała się na brutalną kontrę. Zero wątpliwości

2024-05-10 8:43

Iga Świątek znakomicie rozpoczęła turniej WTA 1000 w Rzymie. W swoim pierwszym meczu rozbiła Bernardę Perę 6:0, 6:2 i pewnie awansowała do trzeciej rundy. To zwycięstwo przyszło Polce nadspodziewanie łatwo, patrząc na przedmeczowe zapowiedzi Amerykanki. 77. tenisistka świata zapewniała, że ma plan na światową "jedynkę", ale na korcie nadziała się na brutalną odpowiedź.

Iga Świątek po wielkim triumfie w Madrycie miała zaledwie kilka dni odpoczynku. W sobotę po ponad 3 godzinach walki ograła Arynę Sabalenkę w finale hiszpańskiego turnieju, a już w czwartek rozpoczęła kolejny prestiżowy turniej. Tym razem najlepsze tenisistki świata przeniosły się do Rzymu, gdzie zagrają w ostatniej imprezie przed Roland Garros. Polka w stolicy Włoch czuje się doskonale, co potwierdziła już w swoim pierwszym meczu. W starciu drugiej rundy (w pierwszej miała wolny los, red.) z Bernardą Perą szybko pokazała rywalce, dlaczego jest najlepszą tenisistką świata. I to pomimo buńczucznych zapowiedzi Amerykanki.

Iga Świątek rozgromiła Bernardę Perę! Pokaz siły polskiej faworytki w Rzymie!

QUIZ: Rozpoznasz te tenisistki? Tylko najlepsi zgarną komplet punktów!

Pytanie 1 z 25
Tenisistka na tym zdjęciu to...
Aryna Sabalenka

Rywalka chciała utrzeć nosa Idze Świątek, ale odbiła się od ściany

Grałam z nią rok temu w Madrycie, więc wiem, jak ona gra. Na pewno muszę być bardziej agresywna. Nie sądzę, żebym była w stanie wygrać dużo długich wymian, bo ona je lubi. Spróbuję zmusić ją do biegania, będę starała się uderzać piłki wcześnie i nie dawać jej za dużo czasu - mówiła przed meczem Pera w studiu Tennis Channel. Plan na spotkanie jest ważny, ale w czwartek na korcie w Rzymie Świątek pokazała, że czasem na niewiele się zdaje. Już po 30 minutach meczu deblowa partnerka Magdy Linette zeszła na przerwę po przegraniu pierwszego seta 0:6. Później wcale nie było dużo lepiej.

Tak Sabalenka przeżyła śmierć byłego partnera. Jej trener wszystko ujawnił, tak odreagowała dramatyczne chwile

Świątek rozbiła Perę

W drugim secie Pera zdołała ugrać dwa gemy i zmusiła Świątek do nieco większego wyniku. Przy stanie 1:5 zdołała nawet przełamać Polkę, mimo że broniła dwie piłki meczowe. Krótkimi fragmentami jej gra szła zgodnie z planem, ale to dzieli właśnie najlepsze tenisistki od tych trochę słabszych. Liderka rankingu WTA utrzymywała stały poziom i całkowicie zneutralizowała atuty swojej rywalki. Teraz w 3. rundzie Świątek zagra z Julią Putincewą, czyli 41. tenisistką świata. Ten mecz zostanie rozegrany w sobotę.

Najnowsze