Iga Świątek nie dominuje na trawiastej nawierzchni tak, jak miało to miejsce choćby na kortach ziemnych w Rzymie i Paryżu. Najlepiej świadczy o tym fakt, że w II rundzie Wimbledonu wygrała z rywalką z drugiej setki rankingu dopiero po trzech setach! Polscy fani mają nadzieję jednak, że z każdym meczem 21-latka coraz bardziej będzie przyzwyczajała się do trawiastej nawierzchni i ostatecznie osiągnie końcowy sukces. Zwycięstwo w Wimbledonie oznaczałoby, że Iga Świątek przebije największe osiągnięcie Agnieszki Radwańskiej na trawiastych kortach, która w 2012 roku właśnie na Wimbledonie dotarła do finału, gdzie musiała uznać wyższość Sereny Williams. Iga Świątek niedługo spotka się na korcie z Radwańską, choć nigdy nie udało się jej to w cyklu WTA i sama przyznaje, że jest to dla niej niezwykle przykre.
Mały chłopiec zadał pytanie Idze Świątek. Wywołał niemałe zamieszanie i… doczekał się odpowiedzi!
Iga Świątek niedługo zagra z Agnieszką Radwańską. Ale to nie to samo…
Iga Świątek poinformowała niedawno, że organizuje specjalny turniej, który służyć będzie organizacji wsparcia dla ludzi z Ukrainy, którzy ucierpieli przez wojnę. Udział w nim weźmie m.in. Agnieszka Radwańska, która przez lata należała do światowej czołówki tenisa. Niestety, panie nigdy nie spotkały się w cyklu WTA i sama Iga przyznała, że było jej z tego powodu bardzo przykro. – Jestem tym bardzo podekscytowana. To zabawne, bo kiedy zaczęłam startować w turniejach WTA, to był pierwszy sezon bez niej. Było mi przykro, że nie miałyśmy nigdy szansy choćby poprzebywać razem w tourze – wyznała 21-latka. Starała się jednak znaleźć w tej sytuacji pewne pozytywy. – Jej trener był wolny dzięki temu, więc to był plus – dodała Świątek, która obecnie trenuje pod okiem Tomasza Wiktorowskiego, byłego trenera właśnie Radwańskiej – To będzie dobra zabawa – mówi o nadchodzącym turnieju charytatywnym "Iga Świątek i Przyjaciele dla Ukrainy".
Sprawiła sensację na Wimbledonie i zalała się łzami. Wyjątkowe chwile na londyńskim turnieju
Faktycznie najlepsze polskie tenisistki w historii minęły się dosłownie o rok. Agnieszka Radwańska karierę zakończyła w 2018, natomiast Iga Świątek w cyklu WTA zaczęła występować w 2019 roku. Wyglądałoby to inaczej, gdyby nie problemy zdrowotne Agnieszki Radwańskiej – w 2019 roku kończyła ona bowiem dopiero 30 lat, ale jej organizm nie wytrzymywał już intensywnego życia tenisistki. Wciąż kocha ona jednak grać i dlatego weźmie udział m.in. w turnieju gwiazd na Wimbledonie oraz we wspomnianym wcześniej turnieju organizowanym przez Igę Świątek.